Boeing zakończył rok 2017 z rekordową liczbą 912 zamówień, wycenianych na 134,8 miliarda dolarów po cenach katalogowych. Dostarczył także więcej samolotów komercyjnych niż jakikolwiek producent w ciągu ostatnich sześciu lat.
Boeing podniósł produkcję 737 do 47 samolotów miesięcznie. Przez 12 miesięcy dostarczył łącznie 529 maszyn, w tym 74 MAX-ów. W programie Dreamliner 787 Boeing dostarczył 136 maszyn.
Producent pozyskał 71 klientów, którzy to złożyli 912 zamówień o wartości 134,8 miliardów dolarów po cenach katalogowych. – Silne działania sprzedażowe odzwierciedlają stale rosnący popyt na rodzinę 737 MAX, w tym wyjątkowo wydajny wariant MAX 10, który wprowadziliśmy w zeszłym roku, oraz rosnące preferencje dla rodziny Boeinga – powiedział McAllister. Nasz planowany wzrost produkcji w nadchodzących latach ma na celu zaspokojenie tego silnego popytu.
W 2017 r. rodzina Dreamlinerów 787 zebrała prawie 100 zamówień, a Boeingi 777 zamówiło 60 przewoźników. W 2017 roku flotę LOT-u zasiliły
dwa z sześciu Boeingów 737 MAX 8. Na początek nowe samoloty będą obsługiwać połączenie z Warszawy do Londynu-Heathrow. Maszyna leciała z fabryki w Renton w USA, z międzylądowaniem na Islandii.
Końcówka roku także była symboliczna dla amerykańskiego producenta. Boeing i brazylijski Embraer potwierdziły w grudniu, że
prowadzą rozmowy na temat ewentualnej fuzji. Szczegóły nie są jednak znane, nie ma również żadnej gwarancji, że porozumienie dojdzie do skutku. Porozumienie gigantów może więc trwale zmienić przemysł lotniczy i jednocześnie stanowić odpowiedź na plany przejęcia kontroli największego rywala Boeinga – firmy Airbus – nad pasażerskimi samolotami Bombardiera, CSeries.