– Informacje podawane przez pana Jozsefa Varadiego o rzekomych kłopotach Polskich Linii Lotniczych LOT są bardzo nieaktualne, gdyż pochodzą sprzed czterech lat – tak szef polskiego przewoźnika narodowego skomentował czwartkową wypowiedź prezesa Wizz Air, zapraszając jednocześnie na przyszłotygodniową konferencję LOT-u w Budapeszcie.
Kwestia
domniemanej trudnej sytuacji Polskich Linii Lotniczych LOT na rynku została dość nieoczekiwanie podjęta podczas czwartkowej prezentacji wyników finansowych za pierwszy kwartał linii lotniczych Wizz Air. Niskokosztowy przewoźnik z Węgier zapowiedział, że wykorzysta problemy niektórych innych linii lotniczych, by zwiększyć swoje plany wzrostu na resztę roku. W momencie, gdy słabsi przewoźnicy zaczynają likwidować trasy lub zmniejszać częstotliwość obsługi połączeń, Wizz Air ogłosił, że zwiększa swoje plany wzrostu z 16 na 20 proc.
Váradi chętny na schedę po LOT– Da się zauważyć, że wyniki finansowe europejskich linii lotniczych wskazują na ich chwiejną sytuację. Myślę, że na tym tle radzimy sobie lepiej niż reszta branży i uważamy, że stanowi to dla nas szansę na strategiczne posunięcie – przekonywał József Váradi, prezes Wizz Air, podczas czwartkowej prezentacji.
Jako przykłady linii lotniczych, które obecnie borykają się z trudną sytuacją na rynku, szef Wizz Air wymienił Alitalię, Tarom oraz właśnie PLL LOT. Váradi zapewnił, że w przypadku bankructwa którejś z wymienionych linii lotniczych, Wizz Air jest gotowy by wejść na jej miejsce, po to by zwiększyć swoje udziały w rynku, podobnie jak w przeszłości wykorzystał upadek linii lotniczych Monarch w Wielkiej Brytanii lub linii lotniczych Air Berlin w Austrii.
Milczarski odpowiada i wbija szpilę szefowi Wizz AiraDeklaracja prezesa Váradiego o chęci przejęcia schedy po PLL LOT spotkała się z szybką odpowiedzią szefa polskiego przewoźnika narodowego.
– Informacje podawane przez pana Jozsefa Váradiego o rzekomych kłopotach Polskich Linii Lotniczych LOT są bardzo nieaktualne, gdyż pochodzą sprzed czterech lat. LOT to najdynamiczniej rozwijająca się linia lotnicza w Europie, która w ciągu ostatnich trzech lat zyskownie zwiększyła liczbę połączeń z 41 do 111 – czytamy w oświadczeniu Rafała Milczarskiego, prezesa PLL LOT, przesłanemu Redakcji Rynku Lotniczego dzień po wypowiedzi szefa węgierskiego przewoźnika.
Milczarski wystosował także zachętę: “Serdecznie zapraszamy Pracowników i Pasażerów Wizz Air do zainteresowania się naszą ofertą” którą, poza jej bezpośrednią treścią, można także odczytywać jako szpilkę dyskretnie wbitą prezesowi Váradiemu, sugerującą by zaktualizował swoją wiedzę na temat kondycji polskiego przewoźnika narodowego.
LOT. W środę konferencja w BudapeszcieKontrowersje związane z czwartkową wypowiedzią Váradiego stały się dla LOT-u dobrą okazją do zwiększenia zainteresowania konferencją polskiego przewoźnika w stolicy Węgier. “Więcej informacji na konferencji prasowej LOT-u w środę w Budapeszcie, na którą już dziś zapraszam” zadeklarował Milczarski.
Biorąc pod uwagę wcześniejsze wypowiedzi władz LOT-u,
m.in. wywiad udzielony Rynkowi Lotniczemu przez prezesa przewoźnika, można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, iż w przyszłym tygodniu poznamy szczegóły działań zmierzających do zapowiadanego przekształcenia Budapesztu w drugi hub LOT-u. Więcej o sytuacji rynkowej polskiego przewoźnika w
raporcie PLL LOT na rynku Europy Środkowej i Wschodniej.