– PLL LOT muszą prowadzić twarde rozmowy biznesowe. Ich efekt będzie analizowany, na ile potrzebna jest pomoc państwa – wyznał w czwartek wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. Zapewnił, że firma pozostanie narodowym przewoźnikiem.
Wiceszef MAP pytany na antenie Programu I Polskiego Radia o to, czy w związku z pandemią LOT będzie wymagał dokapitalizowania, podkreślił, że może zagwarantować, że LOT będzie "polską narodową marką, naszą polską linią lotniczą". "Z całą pewnością LOT jest i pozostanie narodowym przewoźnikiem, który realizuje swoje zadania, realizuje swój biznes, robi to z sukcesami" – powiedział Soboń.
Wiceminister wskazał, że LOT musi prowadzić "twarde rozmowy biznesowe i to robi". "Ich efekt potem będzie, oczywiście, analizowany przez nas, na ile potrzebna jest też pomoc państwa" – zaznaczył Soboń, dodając, że firma radzi sobie w ten sposób, że reorganizuje siatkę połączeń i renegocjuje swoje umowy.
Wiceszef MAP przypomniał, że LOT miał aspiracje budowy firmy o znaczeniu ponadlokalnym. "W połączeniu z Condorem byłaby to firma bardzo znacząca w tej części Europy, Europie Środkowo-Wschodniej; do siatki połączeń, którą znamy, doszłyby połączenia czarterowe. Tak się nie stało" – żałował. Dodał, że w wyniku epidemii, a zarazem konieczności zamknięcia ruchu lotniczego, LOT musi odbudować swoją pozycję. "Zrobi to z całą pewnością" - ocenił Soboń.
Polska Grupa Lotnicza, spółka w 100 proc. należąca do Skarbu Państwa,
ogłosiła pod koniec stycznia podpisanie umowy przejęcia niemieckiej linii Condor. Transakcja miała być sfinalizowana do końca kwietnia 2020 roku, po uzyskaniu niezbędnych zgód organów antymonopolowych. W połowie kwietnia PGL poinformowała jednak o odstąpieniu od transakcji zakupu spółki.
Granice Polski z powodu pandemii koronawirusa były zamknięte od 15 marca. Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 16 czerwca w sprawie zakazów w ruchu lotniczym, od północy z 16 na 17 czerwca przestał obowiązywać zakaz wykonywania pasażerskich lotów międzynarodowych do i z Polski.
Polskie Linie Lotnicze LOT zapowiedziały pod koniec czerwca w ramach letniej siatki połączeń uruchomienie 130 połączeń do 36 najbardziej popularnych europejskich kurortów z dziesięciu krajowych portów lotniczych. Podróżni do tych miejsc będą mogli polecieć w lipcu i sierpniu.