Modernizacja floty śmigłowcowej znalazła się we właśnie zaakceptowanym pakiecie modernizacyjnym dla austriackich sił zbrojnych. Planowany jest zakup trzech Black Hawków oraz wymiana dwunastu lekkich śmigłowców Alouette III. Na ten drugi kontrakt może liczyć Airbus Helicopters ze swoimi H145M.
Black Hawki – sprawdzone rozwiązanieWiropłaty amerykańskiego producenta były wprowadzone do austriackiej służby od 2002 roku. W sumie do naddunajskiej republiki trafiło dziewięć maszyn tego typu. Do tej pory co najmniej jeden śmigłowiec został użyty podczas akcji gaśniczej. Jeszcze przed pojawieniem się Balck Hawków na wyposażeniu austriackiej armii, w 1999 roku możliwości użycia ratowniczego pokazał „Czarny Jastrząb” amerykańskich sił zbrojnych, który wiązł udział w akcji po zejściu lawiny na uzdrowisko Galtür.
Właśnie głównie zwiększenie zdolności do reagowania na sytuacje kryzysowe skłoniło rząd Austrii do zakupu kolejnych trzech śmigłowców. W ten sposób flota wojsko zyska pełną eskadrę. Jest to nie bez znaczenia również dla zdolności bojowych państwa, które pozostaje poza strukturami NATO. Na razie nieznane są szczegóły kontraktu, ale możliwe, że nabyte zostaną Black Hawki w wersji S-70i produkowane w PZL Mielec.
Szansa na kolejne duże zamówienie na H145MOstatnio pisaliśmy o zakupach Bundeswehry. Nasi zachodni sąsiedzi planują dokupić kilkadziesiąt nowych lekkich śmigłowców i w kuluarach mówi się wprost, że będą to śmigłowce produkowane przez Airbus Helicopters. Wiele wskazuje na to, że na podobny ruch zdecydują się Austriacy.
Władze republiki w ramach modernizacji swych sił zbrojnych chcą zastąpić wysłużone Alouette III z konstrukcją z lat 60 XX wieku na nowocześniejsze maszyny. Pierwsze z dwunastu zamówionych helikopterów powinny trafić do służby w 2023 roku.