Jedna z największych linii lotniczych świata ujawniła swoje plany flotowe. American Airlines (AA) musiała zareagować na przedłużające się uziemienia boeinga 737 MAX, decydując się na opóźnienie wycofywania starszych modeli. Zadecydowano też i o losie innych maszyn.
AA postanowiły, że starsze samoloty jak airbus A320, boeingi 737-800 oraz 757-200 pozostaną dłużej w służbie. Miały one być stopniowo zastępowane MAX-ami, ale teraz to one zastąpią najnowsze 737, które są uziemione od marca tego roku i nie wiadomo kiedy będą mogły wrócić do służby. Wiadomo za to, że 757 latające głównie do Ameryki Południowej oraz na najpopularniejszych trasach krajowych będzie latać w barwach AA co najmniej do 2021 roku.
Linia lotnicza spodziewa się kolejnych problemów flotowych, jakie spowoduje opóźnienie dostaw A321neo. Przewoźnik spodziewa się takowych w związku z
wykryciem przez EASA usterek w systemie kontroli lotu niektórych z A321neo. Kolejnym ważnym wydarzeniem dla floty linii lotniczych jest wycofanie starzejących się samolotów Boeing 767-300ER. American Airlines ogłosiły, że mniejsze samoloty szerokokadłubowe zostaną wycofane do końca 2020 r. i zastąpione przez większe i nowocześniejsze boeingi 787 Dreamliner i airbusy A330.
Ostatnią informacją podaną przez AA jest ogłoszenie wycofania większości bombardierów CRJ-200, które są wykorzystywane przez regionalną spółką zależną PSA Airlines. Na początku 2021 roku z obecnie używanych 35 samolotów tego typu w służbie ma pozostać 15 sztuk. Te będą wykorzystywane do obsługiwania tras Essential Air Service, czyli lotów krótkodystansowych subsydiowanych przez rząd Stanów Zjednoczonych w celu zapewnienia obsługi pasażerów na mniejszych lotniskach. W miejsce wycofanych CRJ-200 American Airlines najprawdopodobniej kupi Embraery ERJ145.