Grenlandzki port lotniczy Nuuk tymczasowo odzyskał zezwolenie na obsługę lotów międzynarodowych. Wcześniej stracił je z powodu obaw związanych z kontrolą bezpieczeństwa.
Nowy hub Air Greenland – bez żadnych obostrzeń – mógł realizować jedynie połączenia lotnicze na trasach krajowych. SAS i United Airlines anulowały zaplanowane rejsy.
Stolica Grenlandii dopiero niedawno przejęła rolę międzynarodowego węzła komunikacyjnego wyspy. Przed 28 listopada 2024 roku podróże międzynarodowe do Grenlandii odbywały się przez Kangerlussuaq na północy, z którego turyści dostawali się do Nuuk lotem na pokładzie samolotu turbośmigłowego.
Wydłużenie drogi startowej stołecznego portu lotniczego otworzyło nowe możliwości operacyjne. Autonomiczne terytorium zależne od Danii dosyć długo starało się przyciągnąć więcej turystów z Europy i Ameryki Północnej, lecz brak infrastruktury utrudniał „walkę” o turystów z Islandią.
Dłuższa droga startowa, o długości 2 200 metrów, zapewniła możliwość realizacji lotów airbusem A330-800neo na kluczowej trasie (do i z Kopenhagi) przez Air Greenland. Dzięki nowej infrastrukturze w Nuuk zadebiutowały United Airlines – amerykańskie linie lotnicze połączyły z największą wyspą świata Nowy Jork. Operacje boeingami 737 szybko stały się popularne wśród klientów przewoźnika, więc operator z „wielkiej trójki” zaoferuje takie loty między „Wielkim Jabłkiem” a Grenlandią również latem 2026 roku.
United Airlines wykonają pozostałe rejsy w kończącym się sezonie letnim. Agencja Lotnictwa Cywilnego i Kolei Danii odnowiła certyfikat operacji międzynarodowych, co oznacza, że lotnisko w Nuuk uprawnione znów jest po krótkiej przerwie do obsługi nie tylko wyłącznie lotów na trasach krajowych – do m.in. do Kangerlussuaq i Narsarsuaq. Wcześniejsza decyzja duńskiego regulatora motywowana była istotnymi brakami w szkoleniu pracowników odpowiedzialnych za kontrolę pasażerów w ruchu międzynarodowym, a „dodatkowe szkolenie personelu nie spełniały obecnych wymagań”.
Działanie duńskiej Agencji Lotnictwa Cywilnego i Kolei miały już swoje reperkusje w działalności operacyjnej United Airlines i SAS, które operują regularnie do portu w Nuuk. Lot nr 80 amerykańskiego przewoźnika został zmuszony do bycia zawróconym do Newark, a skandynawski operator anulował zaplanowany na minioną środę rejs. Przerwa w obsłudze połączeń międzynarodowych nie trwała jednak długo.