Linie lotnicze z grupy Air Asia zanotowały 212 mln dolarów straty w kwartale od lipca do końca września. To o 4,1 proc. więcej aniżeli w tym samym okresie 2020 roku.
Wpływ na słabsze wyniki przewoźnika z Malezji miały przede wszystkim obowiązujące wciąż ograniczenia pandemiczne dotyczące podróży na dwóch z trzech jego rynków operacyjnych.
Przychody linii lotniczych z Azji Południowo-Wschodniej spadły o 37 proc. Ponad ich połowę, bowiem 53 proc. wygenerowała działalność logistyczna taniego przewoźnika. Według komunikatu grupy do większych niż zakładano strat przyczyniły się również inwestycje w nowe technologie i sieć cyfrowych biznesów.
Air Asia w trzecim kwartale bieżącego roku obsłużyły niemal 352 tys. pasażerów. To aż o 82 proc. mniej, aniżeli przed rokiem w tym samym okresie. Wówczas niskokosztowiec z Malezji przewiózł 1,9 mln podróżnych. Wskaźnik wypełnienia samolotów natomiast zmienił się tylko nieznacznie i osiągnął poziom 67 proc.
Linie lotnicze z Azji Południowo-Wschodniej zapewniły na koniec, że mają wystarczającą płynność finansową, aby utrzymać działalność biznesową w 2021 i 2022 roku. Przewoźnik z Malezji spodziewa się w kolejnych kwartałach stopniowego ożywienia ruchu turystycznego i spalania gotówki na mniejszym poziomie.