Wizz Air ma otrzymać tylko połowę airbusów A321neo, które miały zasilić flotę w roku budżetowym 2020–21 - poinformował przewoźnik. Zgodnie z danymi podanymi w lipcu, węgierska linia miała w tym okresie odebrać 19 A321neo.
Zaktualizowany plan, opublikowany z wynikami półrocznymi, pokazuje, że tylko dziewięć A321neo pojawi się w roku budżetowym 2020–21, z czego cztery odroczono w stosunku do planowanej dostawy w latach 2019–2020.
W rezultacie Wizz Air odbierze 17, a nie 31 A321neo w latach 2020–21. Przewoźnik zachowa dłużej trzy A320, to zapewni mu flotę 134 samolotów, zamiast planowanych 145. Dyrektor generalny Wizz Air, Jozsef Varadi twierdzi, że linia lotnicza korzysta z klauzul dotyczących kar finansowych w wyniku opóźnień w dostawach A321neo.
- To nie zmieni [zysków i strat] naszej linii lotniczej - mówi. - Dostaniemy za to trochę pieniędzy, ale wolałbym dostać samolot - stwierdził dyrektor, dodając - Nie potrzebujemy pieniędzy od Airbusa by utrzymać płynność finansową. Zarabiamy więcej, latając samolotami, niż daje nam rekompensata za opóźnienie w dostawach.
Kilka tygodni temu akcjonariusze Wizz Aira zagłosowali za planami zakupu 20 airbusów A321XLR. Zamówienie zostało ogłoszone podczas Paris Air Show 2019, kiedy firma
Indigo Partners zakupiła dla swoich trzech linii lotniczych 50 maszyn A321XLR, które zostały one rozdzielone następująco: 20 maszyn trafi do Wizz Aira, 18 do linii Frontier i 12 do JetSMART.