Zimbabwe Airways zastąpią Air Zimbabwe?

W maju 2017 roku Unia Europejska wpisała Air Zimbabwe na czarną listę linii lotniczych, które nie mogą operować na terenie Unii, ponieważ nie spełniają wymogów bezpieczeństwa. Narodowy przewoźnik Zimbabwe znalazł się jednak w kryzysie już wcześniej. W 2016 roku rząd chciał wręcz sprzedać linie, by uniknąć kolejnych kłopotów.

Pod koniec czerwca pojawiły się fotografie Boeinga 777-200ER z logo nowych linii, barwami narodowymi i symbolem ptaka z państwowej flagi. Maszyna o oznaczeniu 9M-MRP jest póki co w posiadaniu Malaysia Airlines. Fotografie wykonano w Kuala Lumpur. Według miejscowej gazety Newsday, do 12-letniej maszyny malezyjskich linii dołączą jeszcze cztery wzięte w leasing samoloty.

Powstanie nowej spółki pomoże przywrócić loty dalekodystansowe, które zniknęły z oferty Air Zimbabwe. Przychody z nich dają nadzieję na udaną restrukturyzację. Rząd Zimbabwe liczy na to, że wkrótce uda się na nowo uruchomić loty na lukratywnych trasach, takich jak Harare – Londyn (ta ostatnia została zlikwidowana w 2012 roku).

Wiadomości o powstaniu nowej spółki nie zostały jednak do tej pory oficjalnie potwierdzone. Simba Chikore, prezes Air Zimbabwe, a także zięć prezydenta kraju Roberta Mugabe, nie chciał komentować sprawy. Twierdzi, że nie jest przedstawicielem rządu. Przyznał jedynie, że stara się pozyskać dla linii nowe maszyny. W tej chwili Air Zimbabwe dysponują chińskim MA60, starzejącym się Boeingiem 767-200, a także wymagającym remontu Airubsem A320. Na swojej stronie internetowej przewoźnik podaje, że do floty należy także Boeing 737-200. Air Zimbabwe są oskarżane o przyjmowanie od rządu dotacji niezaakceptowanych przez ministerstwo skarbu.