Wizz Air z ponad 20-proc. wzrostem we wrześniu

Niepokoi jednak inna ze statystyk. W omawianym okresie zmniejszyło się wypełnienie pokładów. Spadek nie było bardzo duży, bo o 0,4 pkt. proc. do 94,5 proc., ale efekt skali spowoduje, że na pewno zostanie zauważony w wynikach finansowych przewoźnika.

Ponad 290 mln euro za zeszły rok

Przypomnijmy, że wyniki Wizz Aira za zakończony 31 marca rok finansowy przedstawiały się następująco. Linie przewiozły przez dwanaście miesięcy 34,6 mln pasażerów, to o 16,7 proc. więcej, licząc rok do roku, uzyskując przy tym przychód w wysokości 2,32 mld euro, co dało wzrost rok do roku na poziomie 19,6 proc. Ostatecznie zysk przewoźnika wyniósł 291,6 mln euro, co oznacza 6-procentowy wzrost, porównując z wynikami uzyskanymi do 31 marca 2018 roku.

Zmiana strategii przewoźnika

Zdecydowana większość lotów Wizz Air z Londynu Luton odbywa się do Bułgarii, Rumunii, Węgier i Polski. Dopiero niedawno przewoźnik zaczął dodawać kolejne trasy do miejsc docelowych w Europie Zachodniej. Linie lotnicze uruchomiły loty do Porto i Lizbony w Portugalii, czy Bari i Werony we Włoszech, które dołączyły do siatki dopiero w zeszłym roku.

Obecnie linie lotnicze coraz bardziej koncentrują się na Europie Zachodniej. Przewoźnik uruchamia większą liczbę tras między kierunkami Europy Wschodniej a krajami Europy Zachodniej, takimi jak Francja, Hiszpania i Wielka Brytania. Coraz częściej jednak uruchamia także trasy łączące lotnisko w Europie Zachodniej z innym lotniskiem w Europie Zachodniej.

Tego lata Wizz Air uruchomił cztery nowe trasy z Edynburga. Obstawia także loty do Dubaju. Jest to wyraźna zmiana strategii, z dala od niszowych rynków Europy Wschodniej w kierunku bardziej wydajnych tras Europy Zachodniej.