Ukraiński An-12 przewożący amunicję rozbił się w Grecji

Samolot znajdował się na wysokości przelotowej FL210 (21 tys. stóp) nad Morzem Egejskim kiedy załoga zgłosiła problemy z jednym silnikiem i zawróciła w kierunku kontynentalnej Grecji. Samolot próbował wylądować na lotnisku Kawala. Niestety ten manewr się nie udał i Antonow zniżając przeciął linię energetyczną i rozbił około 26 km na zachód od lotniska (przybliżona pozycja N40.9582 E24.1982) na otwartym polu w pobliżu wsi Paleochori Kavalas. Maszyna od razu stanęła w płomieniach pozostawiając ślad na ziemi o długości około 160 metrów/525 stóp. Ekipy ratunkowe nie znalazły żadnych ocalałych, a firma Meridian Ltd potwierdziła dziś śmierć całej ośmioosobowej załogi.

Źródła w greckim Urzędzie Lotnictwa Cywilnego podały, że załoga zgłosiła problemy z silnikiem i poprosiła o przekierowanie na greckie lotnisko w Kawali. Jednak kontakt z samolotem został utracony podczas podejścia do tegoż portu lotniczego.

Obserwatorzy i świadkowie poinformowali, że samolot płonął już w powietrzu, a ogień wydawał się rozszerzać z silnika na skrzydło. Po uderzeniu w ziemię nad samolotem pojawiła się bardzo duża kula ognia.

Dziś (17 lipca) minister obrony Serbii poinformował, że samolot przewoził 11,5 tony produktów obronnych produkcji serbskiej (pociski ćwiczebne do moździerzy) zakupionych przez ministerstwo obrony Bangladeszu. Samolot na trasie do Dakki w Bangaldeszu miał zaplanowane zrobić przystanki techniczne w Ammanie (Jordania), Rijadzie (Arabia Saudyjska) i Ahmedabadzie (Indie). Transport był zgodny z całym prawem międzynarodowym i posiadał wszystkie odpowiednie zezwolenia dla tego typu transportu.

Antonow An-12 o rejestracji UR-CIC i numerze seryjnym 01347701 został wyprodukowany pod koniec 1970 r., a w styczniu 1971 r. trafił do linii Aerofłot (CCCP-12999). Od 1990 roku latał w liniach Balkan Bulgarian Airlines, Ural Airlines, Vega Air, ATMA, Grodno Aviakompania. W lutym tego roku trafił do Meridian Aviation.