Unia Europejska zaleciła w poniedziałek zabronienia swobodnego podróżowania do państw członkowskich Amerykanom - informuje stacja "CNN". To efekt wzrostu infekcji COVID-19 w Stanach Zjednoczonych.
27 krajom UE, w tym Francji, Włochom, Niemcom i Polsce, zalecono przywrócenie ograniczeń związanych z koronawirusem SARS-CoV-2. To pozwoli zatrzymać napływ turystów z USA na Stary Kontynent. Wytyczne dotyczą również Izraela, Kosowa, Libanu, Czarnogóry i Macedonii Północnej.
Zalecenia nie są wiążące i ostateczna decyzja o zezwoleniu swobodnego podróżowania dla w pełni zaszczepionych osób należy do każdego kraju wspólnoty. Europa otwierała się powoli dopiero od maja dla przylatujących Amerykanów, których pieniądze pozwalały liniom lotniczym i branży turystycznej odzyskać straty poniesione podczas kolejnych blokad.
Ograniczenia w podróżowaniu dla obywateli USA oraz trzynastu innych krajów zniesiono oficjalnie w czerwcu. Wzrastająca w ostatnich tygodniach liczba zakażeń wariantem delta wśród niezaszczepionych w Stanach Zjednoczonych zmusiła jednak UE do rewizji wcześniejszych decyzji. - To, co się teraz dzieje było całkowicie przewidywalne, ale można temu zapobiec. Mamy środki w postaci szczepionek, aby odwrócić ten trend. Wystarczy po prostu szybko i skutecznie zaszczepić tych ludzi - przyznał dr Anthony Fauci, ekspert ds. chorób zakaźnych w rządzie USA.
Zgodnie z danymi
Centers for Disease Control and Prevention do soboty w Stanach Zjednoczonych zaszczepiono w pełni 52,1 proc. populacji. Najwyższy wskaźnik hospitalizacji z powodu COVID-19 miała pod koniec minionego tygodnia Floryda. W tym stanie 75 mieszkańców na 100 tys. przebywało w szpitalu wskutek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Mniej niż 50 proc. w pełni zaszczepionych ludzi żyje w Karolinie Południowej, Luizjanie oraz Teksasie. Kilka szpitali w tych stanach zmaga się nawet z niedoborem tlenu.