Turkish Airlines rozbiły bank! 6 mld dolarów zysku netto

Ostatnia dekada to czas, w którym Turkish Airlines zanotowały gigantyczny rozwój, a Stambuł – dzięki unikatowemu, geograficznemu położeniu – stał się hubem tranzytowym w podróżach między zachodem a wschodem, jak i z północy na południe ziemskiego globu.

Wzrost liczby pasażerów

W zakończonym trzy miesiące temu roku 2023 flagowe linie lotnicze Republiki Tureckiej odnotowały 16-proc. wzrost liczby obsłużonych pasażerów. W okresie od 1 stycznia do 31 grudnia samolotami Turkish Airlines zostało przewiezione rekordowe 83,4 mln podróżnych. Liczba pasażerów międzynarodowych wzrosła o 14,4 proc., do 53 mln, podczas gdy krajowy ruch pasażerski wzrósł o 19 proc., do 30,4 mln.
Na tak dobry wynik wpłynęli podróżni z Krakowa, do którego linie zaczęły latać z początkiem maja ubiegłego roku, oraz warszawskiego Lotniska Chopina. Współczynnik zajętości miejsc w samolotach wzrósł o 1,9 pkt proc. w porównaniu do roku poprzedniego i wyniósł 82,6 proc.

Największy wzrost oferowania (o 33,5 proc.) tureckie linie odnotowały w przypadku regularnych rejsów pasażerskich na Daleki Wschód. O prawie jedną czwartą wzrosła podaż lotów i miejsc w lotach krajowych i na Bliski Wschód. Z kolei o 10 proc. wzrosła liczba dostępnych fotelokilometrów w lotach do europejskich destynacji.

Rekordowy zysk netto

Zysk operacyjny tureckiego operatora wygenerował przychody rzędu 20,9 mld dolarów amerykańskich, o 14 proc. więcej niż rok wcześniej. Przychody tylko z działalności pasażerskiej wyniosły 17,7 mld dolarów. Spadła liczba operacji cargo, a spółka zależna, Turkish Cargo, odnotowała przychody na poziomie 2,6 mld dolarów. Łączne przychody pozwoliły na odnotowanie zysku operacyjnego w kwocie 2,9 mld dolarów, lecz dzięki operacji księgowej i uwzględnieniu odpisu podatkowego wynik netto jest jeszcze wyższy. Zysk na czysto wyniósł aż sześć mld dolarów, przy 29-proc. marży.

Na koniec grudnia 2023 roku turecki operator był pracodawcą dla ponad 55 tys. osób. Wydatki na wynagrodzenia wzrosły aż o 52,1 proc., podczas gdy pozyskiwanie taniej ropy z Rosji pozwoliło na obniżenie wydatków na paliwo. Koszty stałe z tego tytułu spadły o 3,6 proc. i wynosiły 6,23 mld dolarów. Na koniec zeszłego roku spadł poziom zadłużenie tureckiego giganta.

Podwojenie działalności

Na koniec lutego Turkish Airlines oferowały loty do 340 miast na sześciu kontynentach, w porównaniu z 337 rok wcześniej. Liczba samolotów we flocie wzrosła z 400 do 450, co pozwoliło na zwiększenie oferowanej podaży miejsc o 13,5 proc. Turkish Airlines, które mogą pochwalić się lotami do największej liczby państw na świecie, w grudniu ubiegłego roku zamówiły 230 samolotów Airbusa, chcąc podwoić swoją flotę w ciągu najbliższej dekady.

Za dziesięć lat liczba pasażerów korzystających z usług lotniczych tureckiego operatora ma wynieść 170 mln. W ciągu najbliższych dziesięciu lat Turkish Airlines chcą również zwiększyć swój udział w rynku przewozów cargo, podwajając wolumen przewożonych ładunków (z 1,6 do 3,9 mln ton). Turkish Cargo ma stać się trzecim największym lotniczym przewoźnikiem towarowym. Nowy plan zakłada „utrzymanie dyscypliny kosztowej i tworzenie nowych możliwości generowania dodatkowych przychodów w celu utrzymania dobrych wyników finansowych”.