Qatar Airways ponownie potwierdził i rozszerzył swoje wcześniejsze zamówienie na 50 samolotów A320neo z zamówieniem na 50 A321neo ACF (konfiguracja Airbus Cabin Flex). Umowę podpisano w obecności Szejka Tamim bin Hamad Al Thani, emira Kataru i prezydenta Francji Emmanuela Macrona.
To zaktualizowane zamówienie zastępuje oryginalne, złożone w 2011 roku. Z łączną liczbą 50 samolotów A321neo ACF będzie wspierać ciągły rozwój globalnej sieci Qatar Airways. Całkowita wartość transakcji wynosi 6,35 miliarda dol. po cenach katalogowych.
Qatar Airways słynie z posiadania najmłodszych samolotów we flocie. W 2015 roku odebrał samolot Airbus A350-900, wkrótce natomiast przywita Airbusa A350-1000. Nowoczesne maszyny były jednym z powodów, dla których pasażerowie po raz czwarty uznali Qatar Airways za linię lotniczą roku.
Model A321 to największy członek rodziny A320, który może pomieścić do 240 pasażerów. Dzięki najnowszym silnikom, A321neo oferuje znaczącą redukcję zużycia paliwa o co najmniej 15 procent.
Katarska linia nie należy do łatwych klientów. Prezes przewoźnika znad Zatoki Perskiej, Akbar al-Baker wielokrotnie krytykował poszczególne modele obu największych producentów, Airbusa i Boeinga. Szczególnie swego czasu był niezadowolony z modelu A350. Przewoźnik
zrezygnował z odbioru 4 tego typu maszyn. Zamawiający jako powód tej decyzji podał spore opóźnienia w produkcji samolotów. Anulowanie zamówienia przebiegło niemal bez konsekwencji dla Qatar Airways, ponieważ wcześniej taką możliwość, w razie opóźnień, zapisano w umowie. Gorzej z Airbusem, który dla samolotów w zaawansowanej fazie budowy, wykonywanych pod specyfikacje konkretnej linii, będzie musiał znaleźć nabywcę.