Agencja Partner of Promotion wygrała postępowanie ofertowe na obsługę public relations i public affairs Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Zaprezentowała również logo nowego portu.
Logo Portu Lotniczego Solidarność przedstawiono podczas Kongresu 590 odbywającego się w Jasionce pod Rzeszowem. Znak graficzny będzie znajdować się nie tylko na wszystkich materiałach promocyjnych, ale i lotniskowych autobusach czy pociągach dowożących pasażerów do lotniska.
WpadkaDziennikarzom zaprezentowano również wizualizację terminala lotniskowego wraz z logiem CPK. Niestety szybko okazało się, że wykorzystane zdjęcie prezentuje projekt terminala portu Schiphol w Holandii, a jego wykorzystanie jest bezprawne.
Agencja o sprawie dowiedziała się od chcących uzyskać wyjaśnienie przedstawicieli mediów. Okazało się, że za grafikę odpowiedzialna jest spółka powołana w celu budowy CPK. Ta tłumaczy się, że podpisała umowę z podwykonawcą, Studium Graficznym Podpunkt. Wedle niej studio powinno mieć prawa do wykorzystywanych przez siebie materiałów. Takie zapisy są normą w tego typu dokumentach.
Podwykonawca przyznał, że to on jest odpowiedzialny za błąd. Jak zapewnia przedstawiciel studium, nie było w tym złej woli. Nie otrzymawszy grafik od zleceniodawcy, firma pozyskała darmowe materiały z zasobów Sieci. Jak widać, coś zawiodło.
Pierwsze koty za płotyWpadka niewielka, ale o tyle kłopotliwa, że część mediów obarczyła nią Agencję Partner of Promotion, która wygrała 14 listopada konkurs na promocję Centralnego Portu Komunikacyjnego. A przed specami od wizerunku stoi trudne zadanie. Hurraoptymistycznie anonsowana przez władze budowa centralnego portu jest często atakowana przez polityków opozycji oraz część mediów. Właśnie dano im do ręki kolejne narzędzie.
Kampania prowadzona przez Partner of Promotion na rzecz Portu „Solidarność” obejmie stworzenie strategii komunikacyjnej, a także prowadzenie działań public relations i public affairs z wykorzystaniem wszystkich kanałów, w tym social media. Agencja będzie również odpowiedzialna za komunikację w obszarach edukacji i CSR.
Na razie mamy logo i niefortunną grafikę. Wypada wyrazić nadzieję, by było to "pierwsze koty za płoty".