Pakistan ratuje lotnictwo cywilne w Afganistanie

Afgański tymczasowy minister spraw wewnętrznych, Amir Khan Muttaqi, odwiedził w zeszłym tygodniu Pakistan w trakcie pierwszej zagranicznej wizyty. Jak informuje Arab News Pakistan, rząd z Islamabadu poinformował, że będzie szkolił afgańskich przedstawicieli w zakresie kontrolowania ruchu lotniczego (ATC), a także zarządzania operacjami lotniskowymi. Ruch lotniczy na lotnisku w Kabulu po opuszczeniu go przez wojska koalicji pod koniec sierpnia tego roku zamarł. Nie odbywają się tam regularne, komercyjne loty międzynarodowe.

Pod koniec września zostały wznowione loty krajowe pomiędzy stolicą – Kabulem a Heratem i Mazar-e-Sharif obsługiwane przez narodowe linie lotnicze Ariana Afghan Airlines oraz prywatne Kam Air. Operacje odbywają się nieregularnie. Qatar Airways organizują loty repatriacyjne do Dohy przy użyciu boeinga 777-300ER dla osób posiadających odpowiednie dokumenty. Od momentu kryzysu, w tej części świata Katar stał się mediatorem pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a przedstawicielami Talibów.

Podczas spotkania oprócz spraw dotyczących pogłębienia wymiany handlowej czy otwarcia wzajemnie granic rozmawiano o możliwej pomocy dla Kabulu w zakresie lotnictwa. Pakistan zgodził się udzielić profesjonalnego szkolenia personelu okołolotniczego, gdyż po opuszczeniu kraju przez Amerykanów brakuje wykwalifikowanych pracowników, którzy mogliby świadczyć usługi związane z kontrolą ruchu lotniczego.

Kto będzie za to odpowiedzialny?

Rzecznik pakistańskiego MSZ, Asim Iftikhar, potwierdził Arab News doniesienia dot. możliwej współpracy. Dodatkowo podsekretarz pakistańskiego ministerstwa zajmującego się lotnictwem, Noor Ahmed, po wniosku tamtejszego MSZ zakomunikował, że flagowy przewoźnik Pakistanu – Pakistan International Airlines razem z Pakistańską Agencją Lotnictwa Cywilnego są gotowe do zaoferowania swojej wiedzy w celu ponownego otwarcia przestrzeni powietrznej Afganistanu dla przelotu przez jej przestrzeń samolotów wykonujących rejsy np. z Europy do Azji Południowo-Wschodniej. Przed wybuchem pandemii Turkish Airlines z lotami do Stambułu czy Emirates i FlyDubai z rejsami do Dubaju miały największy udział w ruchu lotów międzynarodowych.

Dyrektor Pakistańskiej Agencji Lotnictwa Cywilnego, Irfan Sabir, powiedział Arab News, że szkolenia będą odbywać się w Hyderbadzie położonym w prowincji Sindh. Jest to miasto niedaleko Karaczi, gdzie swoją główną bazę mają linie PIA. Współpraca rozpocznie się, kiedy zostanie zawarty protokół uzgodnień, a Afgańczycy odbywający praktyki, będą upoważnieni do udania się do Pakistanu.

PIA spróbowało, lecz zrezygnowało

Jest to krok w celu przywrócenia przynajmniej części działalności lotniczej Afganistanu. Obecnie wykonywanie lotów do Kabulu jest bardzo utrudnione, a także bardzo drogie, o czym świadczyły ceny biletów z Islamabadu do Kabulu. Miesiąc temu Pakistan International Airlines zdecydował się wykonać kilka rejsów. Ze względu na brak wieży kontroli lotów i niechęć ubezpieczycieli do udzielenia polisy na wykonanie takiego lotu, ceny biletów osiągały wysokość blisko 2000 dolarów, tymczasem przed pogorszeniem sytuacji w Afganistanie regularna cena biletu wynosiła 100 dolarów, co i tak było sporym wydatkiem dla Afgańczyków.