fot. Wojtek Biały/ZDG TORFilip Czernicki, prezes CPK
– W tzw. Core Airport City, czyli w zagospodarowanym rejonie bezpośrednio przy terminalu, infrastruktura musi być w pełni gotowa już na dzień otwarcia lotniska – mówi dr Filip Czernicki, prezes zarządu CPK. Zapewnia też, że nowy port nie zagrozi lotniskom regionalnym.
Łukasz Malinowski, Rynek Lotniczy: Jaki wpływ będzie miało funkcjonowanie CPK na działalność regionalnych portów lotniczych?
dr Filip Czernicki, prezes zarządu Centralny Port Komunikacyjny: Nasze analizy pokazują, że nowa infrastruktura, która zastąpi Lotnisko Chopina, nie wpłynie na ich rozwój.
Obecnie koncentrujemy się na przyszłości ruchu lotniczego w centralnej Polsce, nie odnosząc się bezpośrednio do potencjału rozwojowego i planów lotnisk regionalnych. Porty te mają własne ambitne strategie rozwoju. Polacy pokochali latanie – dwucyfrowe wzrosty liczby pasażerów w Polsce są jednymi z największych w całej Europie, a w tym wzroście znaczący udział mają właśnie lotniska regionalne.
Nasze analizy jednoznacznie pokazują, że powstanie nowej infrastruktury, która zastąpi Lotnisko Chopina, nie wpłynie negatywnie na rozwój portów regionalnych. Polska jest na tyle dużym krajem i posiada wystarczająco silne ośrodki regionalne, że planowanie inwestycji w tym obszarze może odbywać się w pełni niezależnie.
Warto jednak w tym kontekście zauważyć, że budowa Kolei Dużych Prędkości oraz innych inwestycji w infrastrukturę kolejową może zmienić charakter ruchu krajowego. Dodatkowo, Unia Europejska próbuje na różne sposoby ograniczać loty krajowe. Niezależnie od polityki wspólnotowej, jeśli skrócimy czas przejazdu między największymi aglomeracjami w ramach koncepcji „Polska 100-minutowa” i dystans północ–południe będzie można pokonać w ciągu około trzech godzin, wiele podróży biznesowych będzie mogło być realizowanych jednego dnia bez konieczności korzystania z lotów krajowych.
Trzeba jednak pamiętać, że ruch krajowy już dziś jest marginalny w stosunku do całego ruchu lotniczego – zarówno na lotniskach regionalnych, jak i na Lotnisku Chopina.
Czego możemy się spodziewać w bezpośrednim otoczeniu nowego lotniska? Czy jakieś inwestycje towarzyszące będą realizowane już od razu, równolegle do jego budowy, czy też niektóre rozpoczną się później?
Przede wszystkim chcemy by był zapewniony dobry i sprawny dojazd od strony Warszawy do lotniska, a także aby pierwsze wrażenie dojeżdżającego pasażera do lotniska nie wiązało się z doświadczeniem ciągnącego się placu budowy. Od pierwszego dnia funkcjonowania portu muszą być dostępne wszystkie podstawowe elementy infrastruktury wsparcia, w tym parkingi wielopoziomowe i długoterminowe, hotele oraz biurowiec.
Jeżeli chodzi o parkingi, planujemy realizować je samodzielnie, ponieważ są to przedsięwzięcia bardzo dochodowe. Inne inwestycje w otoczeniu lotniska będą realizowane w partnerstwie z inwestorami prywatnymi. Od strony wschodniej, w tzw. Core Airport City – czyli w zagospodarowanym rejonie bezpośrednio przy terminalu – infrastruktura musi być w pełni gotowa już na dzień otwarcia lotniska.
Rozumiem, że w momencie oddania do użytku lotniska gotowa będzie także infrastruktura cargo?
Jeśli chodzi o część cargo, będzie ona zlokalizowana po zachodniej stronie lotniska. Tutaj liczymy przede wszystkim na inwestorów prywatnych – to są przedsięwzięcia stricte biznesowe. Nie ma uzasadnienia, aby w tego typu inwestycje – jak infrastruktura cargo czy centra logistyczne – angażować wyłącznie środki publiczne. Publiczne finansowanie musimy skoncentrować na zasadniczej części projektu.
Już dziś prowadzimy intensywne rozmowy z potencjalnymi partnerami. Ich zainteresowanie strefą cargo jest duże, choć trzeba przy tym rozróżnić dwie strefy - część airside, przeznaczoną do obsługi ruchu cargo w ramach frachtu lotniczego, oraz tzw. Cargo City, które będzie zlokalizowane poza ogrodzeniem lotniska i stanowić będzie bardzo atrakcyjny teren inwestycyjny.
Patrząc po istniejących wielkich halach magazynowych wzdłuż autostrady A2, widać, że zainteresowanie tego typu inwestycjami będzie bardzo duże, szczególnie w kontekście nowego lotniska i powstającego węzła drogowego. Mamy już opracowany plan zagospodarowania terenu wokół lotniska. Aby zrealizować go optymalnie, spółka nabywa nieruchomości w jego bezpośrednim otoczeniu. Przy wsparciu doradcy i współpracy z zainteresowanymi inwestorami spodziewamy się uzyskać wysokie zwroty z tych inwestycji.
Czy możecie już dziś zadeklarować, kiedy ruszą inwestycje towarzyszące – te, które nie będą realizowane tylko i wyłącznie przez spółkę?
Już w przyszłym roku rozpoczną się duże roboty ziemne, czyli budowa fundamentów pod terminal. Lata 2026–2029 będą okresem, w którym w pierwszej kolejności zapewnimy niezbędną infrastrukturę drogową, aby w ogóle móc rozpocząć inwestycyjnie zagospodarowywanie terenu.
Trzeba przy tym pamiętać, że czas potrzebny na realizację inwestycji towarzyszących będzie z całą pewnością znacznie krótszy niż czas, w którym będziemy budować nową infrastrukturę lotniskową i przeprowadzać jej certyfikację. Dlatego dwa, trzy sezony budowlane poprzedzające otwarcie lotniska będą okresem intensywnych prac i inwestycji w jego bezpośrednim otoczeniu.
Jak będzie się nazywało nowe lotnisko? Jaki napis przywita nas nad wejściem?
Dotychczas nie rozważaliśmy nazwy lotniska. Dziś naszym celem nie jest dyskusja o patronie czy kolorystyce brandu, lecz rozpoczęcie samej inwestycji. Chcemy skupić się na tym, aby projekt od strony inwestycyjnej był realizowany jak najsprawniej i jak najszybciej.
Uważam, że właściwy moment na powrót do rozmów o nazwie nowego lotniska nastąpi dopiero w chwili, gdy inwestycja wejdzie w fazę realizacyjną. Nie chcę rozpoczynać tej debaty już teraz - dziś powinniśmy skupić się na budowaniu i przygotowywaniu infrastruktury.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.