Niewiedza pasażerów pozostawia w kieszeniach przewoźników 5 mld euro

Dla wielu podróżnych tegoroczne wakacje okazały się wyjątkowo problematyczne ze względu na liczne zakłócenia związane z lotami. Sytuacja jest na tyle poważna nie tylko w sezonie urlopowym, że Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) wezwało rządy i instytucje zapewniające służby żeglugi powietrznej w Europie do rozwiązania wąskich gardeł w regionie, ponieważ nowe dane wykazały, że opóźnienia w tym roku wzrosły ponad dwukrotnie w porównaniu z 2017 r.

Przyczyniły się do nich miedzy innymi strajki personelu linii Ryanair we Włoszech, Hiszpanii, Portugalii i Belgii. W sierpniu do protestujących dołączają kolejne załogi pilotów z Holandii i Niemiec. W obliczu narastającego konfliktu wielu pasażerów zostaje zmuszonych do zmiany planów wakacyjnych.

Niewiedza kosztuje

Co istotne, 66 proc. podróżnych z Europy twierdzi, że nie otrzymuje od linii lotniczych wystarczających informacji odnośnie swoich praw. Wśród Polaków świadomość w zakresie odszkodowań lotniczych wydaje się jeszcze mniejsza, bo tylko 30 proc. z nich wie, w jakich sytuacjach może się o nie ubiegać. Wskaźnik ten jest nieco wyższy u osób, które kiedykolwiek leciały samolotem (35 proc.) lub spotkały się już z zakłóceniami lotu (41 proc.).

Z powodu niskiej świadomości podróżnych, każdego roku prawie 13 mln pasażerów pozostawia w rękach linii lotniczych ponad 5 mld euro. Jak wynika z badania AirHelp, tylko co druga osoba, która doświadczyła poważnych zakłóceń lotu składa wniosek o odszkodowanie. Dane te wyraźnie pokazują, że dla wielu podróżnych europejskie Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 pozostaje nadal nieznane, dzięki czemu linie lotnicze zatrzymują dla siebie miliardy euro w postaci należnego odszkodowania.

Pasażerowie wciąż czują się bezsilni wobec linii lotniczych, a wielu z nich rezygnuje z należnego odszkodowania, nie zgłaszając w ogóle roszczenia. Jeśli linie lotnicze nie odegrają swojej roli w informowaniu i edukowaniu pasażerów, to będziemy robić to my – poinformowała Magdalena Bursa-Łapińska, Starszy Radca Prawny AirHelp.

Akcja AirHelp na pomoc

Firma AirHelp postanowiła zwiększyć swoje wysiłki, by pomóc pasażerom na całym świecie i ogłosiła sierpień miesiącem praw pasażera (Air Passengers Rights Awareness Month). Celem tego przedsięwzięcia jest wzrost świadomości społeczeństwa w zakresie podróżowania.

Specjalnie utworzona platforma informacyjna dla podróżnych z całego świata to jedno z zaproponowanych rozwiązań. Jak mówią sami organizatorzy kampanii, ma być to miejsce umożliwiające wymianę wiedzy i doświadczeń z profesjonalistami z branży lotniczej oraz rzecznikami praw konsumenta. Natomiast za pomocą kanałów social media podróżni ze wszystkich zakątków świata będą mogli skontaktować się z ekspertami i dowiedzieć się, jakie kroki podjąć, gdy opóźnienie, odwołanie lotu bądź odmowa przyjęcia na pokład zmusi ich do zmiany planów podróży.

– Liczymy, że wraz z ogłoszeniem miesiąca wiedzy o prawach pasażera uda się nam dotrzeć do jeszcze większej liczby podróżnych z całego świata i będziemy informować ich o należnych prawach. Rozporządzenie (WE) 261/2004 stanowi ogromną wartość, jeśli chodzi o ochronę praw podróżnych. Każdego roku prawie 13 milionów pasażerów pozostawia ponad 5 miliardów euro w rękach linii lotniczych. Kampania Air Passengers Rights Awareness Month stanowi część naszej ciężkiej pracy, by pomagać podróżnym w uzyskaniu odszkodowań – dodaje Magdalena Bursa-Łapińska.

Zakłócenia lotu – poznaj swoje prawa

W przypadku opóźnionych lub odwołanych lotów oraz odmowy przyjęcia na pokład pasażerowie w pewnych okolicznościach mogą mieć prawo do rekompensaty finansowej w wysokości nawet do 600 euro na osobę. Przysługuje nam ono w przypadku, gdy korzystamy z linii lotniczych zarejestrowanych w Unii Europejskiej. Prawo to obowiązuje nawet jeśli startujemy lądujemy poza jej terytorium. Warto pamiętać, że odszkodowanie należy nam się również w sytuacji, gdy przewoźnik nie jest zarejestrowany w UE, ale lot rozpoczyna się lub kończy w jednym z państw unijnych. Przyczyną zakłóceń lotu musi być linia lotnicza, a odszkodowanie za zaistniałe niedogodności można uzyskać w ciągu najbliższych trzech lat.

Tylko nadzwyczajne okoliczności, takie jak: burze lub nagłe przypadki medyczne, zwalniają linie lotnicze z obowiązku rekompensowania pasażerów.

Z początkiem 2018 r. firma AirHelp udostępniła podróżującym zupełnie nowe narzędzie, które pozwala na odnalezienie lotów kwalifikujących się do uzyskania odszkodowań. Dzięki aplikacji możliwe jest sprawdzenie połączeń do trzech lat wstecz. Pasażerowie dotknięci zakłóceniami lotu mogą sprawdzić swoje prawa, będąc jeszcze na lotnisku. W ciągu kilku sekund od zgłoszenia problemu, narzędzie analizuje, a następnie rejestruje roszczenie. Aplikacja jest bezpłatna i można ją pobrać ze sklepu Google Play bądź Apple App Store.