Bezpośrednie połączenie Polskich Linii Lotniczych LOT z Warszawy do Singapuru trwa obecnie o około 30 do 40 minut dłużej niż zazwyczaj. Wszystko przez konflikt między Pakistanem a Indiami, które to kraje narodowy przewoźnik musi omijać od południa. – Bezpieczeństwo naszych pasażerów to dla nas priorytet – zapewnia w rozmowie z Rynkiem Lotniczym Jakub Panek z biura prasowego LOT-u.
W normalnych warunkach rejs z Lotniska Chopina do Changi Airport w Singapurze zajmuje około 11,5 godziny. Od niedawna jednak narodowy przewoźnik jest zmuszony wydłużyć czas rejsu o około pół godziny do 40 minut – niedogodność jest związana z konfliktem na linii Indie – Pakistan.
Niedawno pisaliśmy o starciach, do których doszło w ubiegły wtorek w Kaszmirze w Himalajach. Siły powietrzne Indii dokonały tam nalotu na terrorystów z tzw. Armii Mahometa (Dżaisz-e-Mohammed) – grupy, która przyznała się do odpowiedzialności za zamach z połowy lutego, w którym zginęło 46 indyjskich policjantów paramilitarnych. Pakistan odpowiedział we wtorek atakiem, w należącej do Indii części Kaszmiru.
W rezultacie napiętej sytuacji
oba kraje wprowadziły ograniczenia dotyczące użytkowania przestrzeni powietrznej. Pakistan zamknął ją całkowicie, Indie – zakazały startów i lądowań z dziewięciu portów lotniczych w pobliżu granicy. – LOT jak każdy odpowiedzialny przewoźnik lotniczy stale monitoruje sytuację polityczną na świecie, by nasze samoloty kierować wyłącznie bezpiecznymi trasami – komentuje dla portalu Rynek Lotniczy Jakub Panek z biura prasowego PLL LOT.
Jak dodaje Jakub Panek, chociaż trasy przelotów są dłuższe, finalnie nie wpływa to na opóźnienia przylotów. – Nasze Boeingi 787 Dreamliner, które obsługują rejsy do Singapuru oraz niektóre trasy czarterowe, omijają te kraje od południa. Dzięki zasięgowi posiadanych przez nas samolotów – w przeciwieństwie do innych przewoźników – nie musimy odwoływać, ani korygować naszych połączeń w ten region – dodaje przedstawiciel narodowego przewoźnika.
PLL LOT
otworzyły połączenia do Singapuru w maju ubiegłego roku. Loty są obsługiwane przez Dreamlinery 787. Nowy dalekodystansowy kierunek LOT-u w zamyśle władz linii pełni rolę bramy do innych portów w tym regionie. W ramach jednej rezerwacji LOT-u połączenia z Singapuru są wykonywane przez Singapore Airlines (umowa code-share), przewoźników z grupy Jetstar oraz Qantas i Air New Zealand (umowy interline).
Pasażerowie LOT-u mają możliwość podróżowania na jednym bilecie przez Singapur do wielu miast m.in. w Tajlandii, Malezji, Indonezji, Hongkongu, Wietnamu, na Filipiny a także Australii i Nowej Zelandii.