Linie lotnicze La Compagnie zainaugurowały 15 kwietnia rejsy airbusem A321neo między Mediolanem i Nowym Jorkiem. Dłuższą trasę odrzutowcem tej samej wersji realizują jedynie SAS - informuje portugalski serwis "Aeroin".
Rejs samolotem La Compagnie na dystansie 6453 km trwał dokładnie dziewięć godzin i dziesięć minut. Pięć minut więcej potrzebuje odrzutowiec
skandynawskiego przewoźnika, aby pokonać dystans 6553 km, dzielący duńską Kopenhagę od Waszyngtonu. To aktualnie dwa najdłuższe połączenia obsługiwane wąskokadłubową maszyną europejskiego producenta.
Tylko 76 pasażerówSkonfigurowane dwa A321neo francuskich linii lotniczych oferują jedynie klasę biznes i mogą pomieścić na pokładzie 76 pasażerów. Komfort długodystansowych rejsów zapewniają całkowicie rozkładane fotele i system rozrywki na 15-calowych ekranach. Dodatkowo podróżni mają dostęp do poczekalni VIP, znajdujących się w każdym porcie wylotu oraz do zindywidualizowanej usługi transportu, umożliwiającej przewóz do lub z lotniska do lub z miejsca noclegu.
– Rynek włoski to dla nas ogromna szansa, ale także wielkie wyzwanie. Pragniemy jednak mu sprostać pod względem jakości usług zarówno na ziemi, jak i w powietrzu – podkreślił Christian Vernet, dyrektor generalny La Compagnie, który do nowojorskiego portu Newark-Liberty lata cztery razy w tygodniu.
Silna konkurencja Francuski przewoźnik na tej trasie konkuruje z United Airlines.
Linie lotnicze z Chicago obsługują codziennie połączenie z lotniska Newark-Liberty do stolicy Lombardii szerokokadłubowymi boeingami 767-300ER.
Pośrednio natomiast konkurentami La Compagnie są jeszcze American Airlines,
Delta Air Lines, Emirates,
ITA Airways i Neos, które latają z Mediolanu do największego nowojorskiego portu JFK. Większość z nich oferuje codzienne rejsy. Tylko Neos lata rzadziej, bowiem jedynie dwa razy w tygodniu.
Tuż przed pandemią połączenie między Mediolanem a Nowym Jorkiem było drugim co do wielkości rynkiem dalekodystansowym z Włoch, na którym obsłużono 1 018 956 pasażerów w 2019 roku. La Compagnie analizuje aktualnie powiększenie floty o
odrzutowce wersji A321XLR. Francuski przewoźnik planuje tymi maszynami obsługiwać rejsy z Europy do Miami, Chicago, a nawet do Indii oraz Chin.