LOT Polish Airlines, nowa spółka z grupy PGL powołana w maju tego roku, uzyskała kod ICAO HZR oraz callsign Huzar. Ma to być kolejny krok związany z przygotowaniem spółki do działalności operacyjnej.
Na początku czerwca po raz pierwszy pojawiły się głosy, że LOT zamierza powołać do życia nową spółkę. 22 czerwca udało się nam oficjalnie potwierdzić wystąpienie przez Polską Grupę Lotniczą (PGL, właściciel PLL LOT) o certyfikat Air Operator's Certificate (AOC) dla LOT Polish Airlines SA.
LOT Polish Airlines SA została założona pod koniec maja bieżącego roku. Wniosek o certyfikat jest teraz procedowany. Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) informował, że zgodnie z harmonogramem certyfikacji, przewidywany maksymalny
czas do zakończenia procesu wynosi 120 dni. Certyfikat wydawane jest przewoźnikowi przez krajową organizację lotniczą w celu umożliwienia wykorzystywania samolotów w celach komercyjnych.
AOC poświadcza uznanie przez odpowiednią organizację krajową personelu operatora, infrastruktury i procedur. To niezbędny krok w celu założenia nowego przewoźnika powietrznego. Nowy podmiot musi posiadać również stosowne ubezpieczenie oraz udowodnić, że ma wystarczające fundusze na prowadzenie działalności, a także dostęp do wystarczającej infrastruktury na lotnisku.
Warto pamiętać o tym, że powołaniu nowej spółki przez PGL od samego początku towarzyszy także dyskusja o tym, czy może być ona jednym z elementów strategii wyjścia z kryzysu wywołanego przez pandemię COVID-19 np.
poprzez kontrolowaną upadłość PLL LOT.
Dzisiaj (31 lipca) pojawiła się informacja, że nowa spółka PGL ma już przyznany trzyliterowy kod (desygnator) ICAO (International Civil Aviation Organization, czyli Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego) oraz callsign (znak wywoławczy): Są to odpowiednio HZR i Huzar. – Jest to kolejny krok związany z przygotowaniem spółki do działalności operacyjnej – mówi Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy przewoźnika. Dodaje przy tym, że ma ona jedynie uzupełniać działalność PLL LOT.
Otwarte pozostaje pytanie, czy z wybrania takiego callsign można wyciągać daleko idące wnioski. Huzar kojarzy się w końcu z lekką kawalerią wywodzącą się z Węgier, a to rynek, na którym LOT jest od wielu miesięcy bardzo aktywny, a Budapeszt traktowany jest przez niego jako drugi po Warszawie hub. Ostatnio PLL LOT wznosił rejsy z Budapesztu do Korei oraz ogłosił uruchomienie w sierpniu połączeń między Wrocławiem a Budapesztem.
Jako pierwszy na przyznanie nowego callsign spółce LOT Polish Airlines zwrócił uwagę portal BoardingPass.
Zapisz
się do newslettera:
