Delta Air Lines planuje rejsy z USA do Szanghaju przez Seul

Jedna z trzech największych linii lotniczych Stanów Zjednoczonych reaguje błyskawicznie na poprawiający się popyt w Azji, planując rejsy do największego ośrodka Chin. Surowe restrykcje względem cudzoziemców w Państwie Środka zmusiły sterników przewoźnika z Atlanty do wyznaczenia postojów w stolicy Korei Południowej, gdzie loty przejmie nowa załoga, której zadaniem będzie obsługa odcinka do i z Chin nad Morzem Żółtym.

Praktyka międzylądowania w innym atrakcyjnym miejscu jest powszechnie stosowana wśród linii lotniczych na całym świecie. Rejsy Singapore Airlines do Kapsztadu mają na przykład zaplanowany również postój w Johannesburgu. Różnica jest jednak taka, że Delta Air Lines nie będą miały, przynajmniej na razie, zezwolenia na obsługę podróżnych między Szanghajem a Seulem. W przypadku Singapore Airlines dozwolone jest natomiast zabieranie na pokład maszyny pasażerów zainteresowanych jedynie odcinkiem na terenie Republiki Południowej Afryki.

Niemniej port Seul-Inczon jest głównym węzłem Korean Air, bardzo bliskiego partnera Delta Air Lines. Obie linie lotnicze należą do sojuszu SkyTeam, którego z kolei ważnym ośrodkiem jest Szanghaj. Przewoźnik z Atlanty dzięki temu będzie także mógł swoim klientom oferować połączenia przez Szanghaj lub Seul do innych miejsc w Azji Wschodniej.

Delta Air Lines czeka jeszcze na potwierdzenie zgody chińskiego rządu na wykonywanie rejsów. Departament Transportu Stanów Zjednoczonych wyraził wcześniej zaniepokojenie blokowaniem amerykańskim liniom lotniczym świadczenia usług w Państwie Środka. Przewoźnik z Atlanty nie wyruszy więc w stronę Azji, gdzie planuje również loty do portu Pekin-Daxing, dopóki ten spór nie zostanie rozwiązany.

Delta Air Lines uzyskała 5,4 mld dolarów pomocy rządowej. Pieniądze będą przeznaczone na wsparcie list płac linii lotniczych. Ponadto rząd będzie mógł uzyskać jeden procent udziałów przewoźnika. 1,6 mld dolarów z tego dofinansowania ma postać dziesięcioletniej niskooprocentowanej pożyczki. Przewoźnik ze stanu Georgia dzięki konsolidacji obiektów na lotniskach i wstrzymaniu wydatków oraz obniżce wynagrodzeń kadry kierowniczej wygospodarowała już w marcu trzy mld dolarów. Państwowa pomoc uchroni przynajmniej do września ponad 85 tys. pracowników przed zwolnieniem.

Delta Air Lines zanotowały w minionym miesiącu spadek ruchu pasażerskiego aż o 95 proc. Przewoźnik uziemił 650 maszyn i musiał zredukować rozkład lotów o 80 proc., przestawiając swoją aktywność na rejsy towarowe oraz repatriacyjne. Flota 913 samolotów linii lotniczej obsługiwała przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 trasy do 325 destynacji.Delta Air Lines planuje wznowić usługi w Chinach w przyszłym miesiącu. Przewoźnik z Atlanty zamierza latać do Szanghaju z międzylądowaniem w porcie Seul-Inczon.