Condor prosi o większe rządowe wsparcie

Problemy przewoźnika to efekt zawirowań wywołanych pandemią koronawirusa SARS-CoV-2. Perturbacje mogą doprowadzić w efekcie do zawieszenia transakcji zapowiadanej przez Polską Grupę Lotniczą, która musiałaby zapłacić nie tylko uzgodnione wcześniej 250 mln euro, ale również 380 mln ratunkowej pożyczki.

Condor miał spłacić zobowiązania do 15 kwietnia, ale ten termin aktualnie wydaje się nierealny. Niemiecki przewoźnik zdecydował się więc złożyć wniosek o przedłużenie spłaty kredytu w banku KfW. To może zaszkodzić umowie z PGL. – Przyjęta przez wierzycieli procedura parasola ochronnego nie jest jeszcze prawomocna, a uzgodnione przejęcie nie może zostać zawarte. Condor twierdził do tej pory, że nic nie stoi na przeszkodzie transakcji z PGL – analizuje Deutsche Presse-Agentur.

Pierwsze wątpliwości związane z finalizacją transakcji pojawiły się również na początku marca w tygodniku "Spiegel". Linia lotnicza aktualnie jest zaangażowana w akcję powrotu do kraju obywateli Niemiec.

Condor Flugdienst GmbH to linie lotnicze z siedzibą w Kelsterbachu koło Frankfurtu nad Menem; są największą wakacyjną linią lotniczą w Niemczech. Głównym hubem jest port lotniczy Frankfurt. Po bankructwie poprzedniego właściciela, którym był Thomas Cook Group, spółka została wyłączona z masy upadłościowej i wystawiona na sprzedaż. W styczniu 2020 roku ogłoszono, że zostanie przejęta przez Polską Grupę Lotniczą. Transakcja miała zostać sfinalizowana do końca kwietnia. Flota Condor Flugdienst GmbH składa się z 53 samolotów. Linie oferują loty do 81 destynacji.