Chiny zniosły nieformalny zakaz dostaw samolotów Boeinga w następstwie tymczasowego porozumienia z USA w sprawie obniżenia wzajemnych wysokich ceł - podała we wtorek agencja Bloomberg News, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Wznowione zostaną dostawy B737 MAX i B777F, ale na razie brak informacji w kwestii odbiorów B787.
Według Bloomberg News, urzędnicy w Pekinie zaczęli w tym tygodniu informować krajowych przewoźników i agencje rządowe, że dostawy samolotów wyprodukowanych w USA mogą zostać wznowione. Miesiąc temu agencja Bloomberg informowała, że Boeing stanął w obliczu chińskiego zakazu importu w ramach wojny handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata. Pekin nie skomentował, dlaczego dostawy samolotów Boeinga zostały wstrzymane. Natomiast amerykański producent poinformował w zeszłym miesiącu, że klienci w Chinach nie przyjmą dostaw nowych samolotów z powodu ceł i zamierza odsprzedać potencjalnie dziesiątki maszyn innym liniom lub lessorom.
Jednak w poniedziałek nastąpił zwrot w tej materii. Po weekendowych rozmowach w Genewie, Waszyngton oraz Pekin zgodziły się obniżyć wzajemne cła o ponad 100 proc. na okres 90 dni, które mają zostać wykorzystane na kolejne negocjacje. Boeing odmówił komentarza w sprawie raportu Bloomberga. Chińska Administracja Lotnictwa Cywilnego (CAAC) także nie odpowiedziała na prośbę o komentarz Bloomberga i Reutersa. Linie w Chinach, z którymi skontaktował się Reuters i Bloomberg, także nie odpowiedziały na prośby o komentarz.
Pekin dwa tygodnie temu potwierdził, że chińskie linie lotnicze i Boeing zostały poważnie dotknięte nałożonymi przez USA cłami. Tu warto dodać, że zamówienia z Chin stanowią około 10 proc. produkcji Boeinga i są ważnym oraz rozwijającym się rynkiem lotniczym.
Kierownictwo Boeinga poinformowało, podczas prezentacji wyników finansowych za I kwartał br., że firma planowała w tym roku dostarczyć 50 odrzutowców chińskim przewoźnikom, z czego 41 jest w produkcji lub już po montażu końcowym. Podczas gdy Boeing informował, że inne linie lotnicze są zainteresowane
przejęciem nieodebranych samolotów dla linii z Chin, to wahał się przed podjęciem decyzji o wysłaniu odrzutowców gdzie indziej, pomimo chęci pozbycia się zalegających maszyn.
Oczekuje się, że chińscy przewoźnicy odbiorą 25 z 30 pozostałych odrzutowców 737 MAX zbudowanych przed 2023 r., które nie zostały jeszcze dostarczone. Dodatkowo co najmniej cztery samoloty cargo 777F są również w produkcji dla chińskich przewoźników, według źródła zaznajomionego ze sprawą i bazy danych śledzenia samolotów Aviation Flights Group. Na razie jeszcze nie ma informacji co z dostawami B787. Przed poniedziałkowym porozumieniem Chiny przyznały także zwolnienia z wysokich ceł na niektóre części osprzętu lotniczego, w tym na silniki i podwozia samolotów.