13 i 14 czerwca samoloty Wizz Air, zamiast lądować w Gdańsku, wylądują w Bydgoszczy. Związane jest to z remontem pasa w gdańskim porcie, w związku z którym przez dwa dni lotnisko będzie wyłączone z ruchu.
Dlatego od piątkowego wieczora 12 czerwca do poniedziałkowego poranka 15 czerwca swoją bazę operacyjną z Gdańska do Bydgoszczy przenosi linia lotnicza Wizz Air. Łącznie rejsy z Bydgoszczy będą obsługiwać trzy samoloty węgierskiego przewoźnika, które zbazowane zostaną tu na trzy noce. W tym czasie obsłużonych zostanie około 50 startów i lądowań linii Wizz Air, Ryanair, Lufthansy, EnterAir oraz Small Planet. Jednak to nie koniec, bo pozostali przewoźnicy, na co dzień operujący z Gdańska, wciąż nie podjęli ostatecznej decyzji co do tego, czy zamierzają przenosić swoje rejsy do innego portu (a przeniesienie rejsów do Bydgoszczy jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem).
Wszystko to oznacza nie tylko olbrzymi wzrost liczby podróżnych, ale również wielki test dla infrastruktury bydgoskiego lotniska, które w normalny dzień odprawia około tysiąca podróżnych, a po przyjęciu lotów z Gdańska liczba ta wzrośnie kilkukrotnie.
Tomasz Moraczewski, prezes bydgoskiego portu w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przyznał, że aby obsługa pasażerów przebiegała w tych dniach sprawnie, prowadzone są drobne prace, które mają ją ułatwić. Przed czerwcowym weekendem zakończy się budowa zadaszenia nad salami przylotów od strony płyty, dzięki czemu w przypadku większej liczby pasażerów podróżni na swój lot oczekiwać będą pod dachem. W planach jest również ustawienie wielkich namiotów, które pozwolą na powiększenie sali odlotów.
W dniach 13-14 czerwca z Bydgoszczy będzie można polecieć do miejsc, do których żaden operujący tu na co dzień przewoźnik nie lata. Chodzi m.in. o Dortmund, Londyn Luton, Oslo, Frankfurt Hahn, Goeteborg, Turku i Rzym.
Interesuje Cię tematyka lotnicza? ZDG TOR zaprasza na pierwsze
Forum Lotnicze, które odbędzie się 10 września w Warszawie.