Boeing po krótkotrwałym zawieszeniu dostaw boeingów 787 wznowił dostawy samolotów, a pierwszym odbiorcą została Lufthansa. Niemiecki przewoźnik otrzymał B787-9, który jest czwartym samolotem tego typu we flocie operatora.
23 lutego Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) Stanów Zjednoczonych poinformowała, że
Boeing tymczasowo wstrzymał dostawy szerokokadłubowych boeingów 787, ponieważ producent podczas
przeprowadzania przeglądu dokumentacji certyfikacyjnej, amerykański producent samolotów odkrył błąd w analizie popełniony przez swego dostawcę. Problem obejmował przednią grodź ciśnieniową B787.
W zeszłą środę dostawy maszyn zostały oficjalne wznowione, Lufthansa powitała czwartego z kolei Dreamlinera. B787-9, o numerze rejestracyjnym D-ABPE, otrzymał imię „Düsseldorf” i po trwającym dziewięć godzin rejsie z Paine Field wylądował po raz pierwszy we Frankfurcie nad Menem. Co ciekawe, jak podaje dziennik Seattle Times, Boeingowi udało się dostarczyć jednego B787-10 nawet po tym, jak nakazano mu wstrzymanie dostaw, ponieważ FAA wydała chwilę wcześniej certyfikat zdatności samolotu do lotu.
W piątek nowy Dreamliner został przekazany liniom lotniczym American Airlines. Samolot został przebazowany z Charleston do Victorville, gdzie samolot otrzyma zamówione przez przewoźnika kabiny. Do końca marca Lufthansa powinna otrzymać od Boeinga jeszcze jednego Liniowca Marzeń.
Lufthansa ma teraz w swojej flocie cztery Dreamlinery i kolejne 28 zamówionych. Po zrealizowaniu wszystkich dostaw liczba B787 w barwach niemieckich linii lotniczych wyniesie 32 maszyny. Podobnie jak w
przypadku trzech innych Dreamlinerów, D-ABPE był przeznaczony dla Hainan Airlines, ale chiński przewoźnik zrezygnował z odbioru wcześniej zamówionych maszyn.