Boeing zrealizuje jeden z największych zagranicznych kontraktów w historii programu śmigłowców szturmowych Apache. W ramach umowy zawartej z Armią Stanów Zjednoczonych w procedurze Foreign Military Sales (FMS), Polska otrzyma 96 najnowszych maszyn AH-64E Apache. Wartość całego kontraktu sięga 4,7 mld dolarów i jest to zarazem największe zamówienie na Apache, jakie kiedykolwiek złożył klient spoza USA.
Polska stanie się 19. użytkownikiem tego śmigłowca na świecie, a pierwsze
śmigłowce mają trafić do Polski w 2028 r. i będą dostarczane do 2032 r. W 2028 przyleci 15 maszyn, w 2029 r. 20, w 2030 r. 32 sztuki, w kolejnym roku 21 i na ostatni rok dostaw dotrze osiem sztuk. Ministerstwo Obrony Narodowej już przygotowuje przyszłe kadry, szkoleni są piloci oraz personel techniczny. Aby przyspieszyć proces wdrażania nowych śmigłowców, MON dzierżawi obecnie
osiem maszyn Apache z zasobów armii amerykańskiej.
Christina Upah, wiceprezes ds. programów śmigłowców szturmowych w Boeing, podkreśliła znaczenie polskiego zamówienia. – Współpracując ściśle z Siłami Zbrojnymi RP, koncentrujemy się na zdyscyplinowanej realizacji tego zamówienia, aby wzmocnić zdolności obronne Polski. Ta niezwykle ważna umowa pozwala nam rozpocząć budowę jednej z największych i najpotężniejszych flot śmigłowców Apache, jakie świat kiedykolwiek widział.
Duży udział polskiego przemysłuKluczowym elementem projektu jest
umowa offsetowa zawarta wcześniej pomiędzy Boeingiem a polskim MON. Przewiduje ona znaczący udział krajowego przemysłu w utrzymaniu i obsłudze przyszłej floty Apache’y. Amerykański producent uruchomi w Polsce programy szkoleniowe oraz wesprze rozwój laboratorium kompozytowego, co ma zwiększyć kompetencje rodzimego sektora obronnego.
AH-64EW tym roku Boeing świętował 50. rocznicę pierwszego lotu Apache’a w zakładach w Mesie. Ogólnie AH-64 Apache to najbardziej zaawansowany i wszechstronny śmigłowiec szturmowy na świecie, zapewniający Polsce pełną interoperacyjność z armią amerykańską i państwami NATO. Jest to jedyna maszyna wyposażona w radar do wykrywania celów, oferująca także szereg innych unikalnych i wyróżniających ją możliwości, które zapewniają niezrównaną skuteczność i przeżywalność na polu walki.
Jak podkreśla Wojsko Polskie, śmigłowce AH-64E Apache w najnowszej wersji Guardian są to maszyny, które nie tylko w pełni wpisują się w wymagania Sił Zbrojnych RP, ale znalazły również uznanie u szerokiego grona odbiorców poza Stanami Zjednoczonymi. Są jedynymi dostępnymi obecnie maszynami produkcji zachodniej wyposażonymi w zaawansowany radar kierowania ogniem AN/APG-78 Longbow. Jest to również konstrukcja o dużym potencjale modernizacyjnym, która jeszcze przez dekady będzie stanowiła dominującą platformę w siłach zbrojnych o najwyższych potencjałach. Przykładem efektywnego rozwoju śmigłowca jest nie tylko wzrost jego funkcjonalności względem wersji AH-64D APACHE Longbow, m.in. poprzez możliwość sterowania rojem dronów przez załogę oraz współpracę z większymi bezzałogowymi systemami powietrznymi, ale również obniżenie o 25 proc. kosztów eksploatacji.
Śmigłowce te posiadają również większy udźwig oraz zintegrowane uzbrojenie pokładowe o większej sile rażenia (w postaci jednolufowego działka kalibru 30 mm) niż większość konkurencyjnych rozwiązań tego typu. Śmigłowce będą współdziałały z najnowszą wersją czołgów Abrams oraz będą wkomponowane w całość systemu rażenia polskich Sił Zbrojnych. Śmigłowce posiadają również szeroki wachlarz zintegrowanego uzbrojenia zapewniającego wysokie zdolności w zakresie rażenia celów naziemnych, w tym opancerzonych, ale także możliwość zwalczania platform powietrznych, takich jak np. bezzałogowe systemy powietrzne.
Do użytkowników śmigłowców AH-64E należą Wielka Brytania, Korea Południowa i Tajwan, czyli kraje uwzględniające potrzebę uzyskania jak najwyższego poziomu interoperacyjności z Armią Stanów Zjednoczonych, która jest największym użytkownikiem tych śmigłowców na świecie. Maszyny są również wykorzystywane przez Indie, Indonezję, Egipt, Maroko, Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a w ostatnim czasie znalazły uznanie również w Australii. Najnowszą wersję śmigłowca zamówił również Katar, a starsze wersje są wykorzystywane przez Grecję, Holandię, Japonię, Izrael, Kuwejt i Singapur. Na całym świecie lata dziś ponad 1 300 śmigłowców Apache. Za ich obsługę, serwis oraz szkolenia odpowiada Boeing Global Services.