Boeing: Rosja, Ukraina i kraje regionu WNP pozyskają 1540 samolotów do 2040 roku

Region obejmujący swym zasięgiem także Armenię, Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawię, Tadżykistan, Turkmenistan i Uzbekistan będzie potrzebować dodatkowo jeszcze usług lotniczych, takich jak konserwacja, remonty i naprawy maszyn. Ich wartość szacuje się na 320 mld dolarów.

Według Boeinga duży stłumiony popyt pozwolił wszystkie regiony w Rosji doprowadzić do silnego ożywienia krajowego ruchu lotniczego, a co za tym idzie gospodarczego. Producent z USA prognozuje kontynuację wzrostów w tej części Europy i Azji.

– Jesteśmy gotowi wspierać przewoźników z Rosji oraz Ukrainy, a także krajów WNP w przekształcaniu modeli biznesowych i wykorzystywaniu możliwości dalszego rozwoju – podkreślił Randy Heisey, dyrektor zarządzający Boeinga ds. marketingu komercyjnego na Rosję, Ukrainę i WNP.

– Lotnictwo ma ogromne znaczenie dla dynamicznego rozwoju turystyki krajowej i ożywienia długodystansowych podróży wakacyjnych, a także wspierania połączeń handlowych i towarowych w tym ogromnym regionie geograficznym – dodał Haisey.

Boeing przewiduje, że do 2040 roku ruch lotniczy w opisywanej wyżej części świata będzie rósł rocznie o 2,9 proc. Samoloty wąskokadłubowe, bardziej paliwooszczędne, będą stanowić ponad 75 proc. wszystkich dostaw. Popyt będzie napędzany zwłaszcza w segmencie rozwijających się tanich przewoźników.

Zapotrzebowanie na szerokokadłubowe samoloty pasażerskie i towarowe do obsługi regionalnych oraz długodystansowych osiągnie poziom niespełna 200 maszyn. Cały analizowany region będzie wymagał 83 tys. nowych pracowników, w tym 25 tys. pilotów, 25 tys. techników, a także 33 tys. członków personelu pokładowego.