Boeing zaprezentował złożony kadłub pierwszego szerokokadłubowego B777X, który rozpocznie w 2019 r. loty techniczne. Pierwszy samolot określany jako Flight Test Airplane zakończył montaż końcowy w hangarze w Everett. Natomiast testy statyczne maszyny rozpoczęły się już w listopadzie tego roku.
Największy dwusilnikowy samolot pasażerski świata
Samoloty 777X mają mieścić od ok. 350 do ok. 410 pasażerów (w typowej konfiguracji trzech klas podróży) i stanowić uzupełnienie nowoczesnej floty samolotów szerokokadłubowych amerykańskiego producenta. „Trzy Siódemki” są większe od Dreamlinerów, ale nieco mniejsze od dwupokładowego 747-8I.
Rodzina B777X, to model 777-8X (następca 777-200LR) oraz 777-9X (następca 777-300ER). Modyfikacje maszyn będą polegały na zmianie konstrukcji kadłuba, który zostanie wydłużony (dłuższy o 2,84 m od B77W), nowym kokpicie, a także wyposażeniu maszyn we wnętrze Boeing Sky Interior. Samoloty mają także być oszczędniejsze i zużywać 20 proc. mniej paliwa niż obecne modele rodziny B777.
Składane skrzydła i największe na świecie silniki GE9X
Jednak najważniejsze zmiany w nowej rodzinie pojawiają się na skrzydłach oraz tuż pod nimi czyli w silnikach. Nowe skrzydła będą zbudowane z włókna węglowego podobnie jak te w B787 przez co będą bardziej elastyczne i lżejsze. Ich powierzchnia ma być o 20 proc. większa niż te stosowane w obecnej rodzinie B777. Skrzydła będą posiadać też składane końcówki co pozwoli rodzinie B777X utrzymać lotniskowy kod ICAO "E", który posiadają maszyny mające rozpiętość 52 metrów i nie przekraczają rozpiętością swoich skrzydeł 65 metrów. Mimo wielu wątpliwości i pytań o nową innowacje trzeba przyznać, że Boeing ma duże doświadczenie w tego typu mechanizmach m.in. produkowany przez amerykański koncern myśliwiec F-18 posiada składane skrzydła.
Rodzinę B777X mają napędzać nowe silniki GE9X opracowane przez firmę General Electric. Pierwsze próby nowej części gorącej silnika zakończyły się już w ubiegłym roku, a w tym roku jednostka napędowa rozpoczęła próby w locie. Łopatki sprężarki i turbiny oraz prowadnice części "gorącej" silnika GE9X są wykonane z kompozytów ceramicznych, które mogą pracować w temperaturze 1315ºC. Pozwoli to na zmniejszenie zużycia paliwa o ponad 10 proc. w porównaniu z GE90-115B, przy takich samych kosztach eksploatacji. Uzyskanie certyfikatu typu, zgodnie z wymaganiami przepisów FAA FAR 33, nastąpić ma pod koniec 2018 r. Pierwsze dostawy zaplanowano w 2019 r., tak aby w odpowiednim czasie można było ja zainstalować w boeingach B777-9X. Silniki GE9X pozostaną nadal największymi jednostkami napędowymi na świecie ze średnicą mierzącą 326 cm.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.