A321XLR na transatlantykach? Kurs „pod prąd” Delta Air Lines

Pionierem w obsłudze lotów przez Ocean Atlantyckich za pomocą A321LR były linie lotnicze TAP Portugal. Modus operandi skopiowały i wdrożyły JetBlue Airways w operacjach do Wielkiej Brytanii i Amsterdamu, a odbiór A321XLR skłonił Iberię desygnować owe samoloty na trasy do USA i Ameryki Południowej (głównie drugorzędnych miast w Brazylii). Podobnie do Stanów Zjednoczonych Ameryki lata Aer Lingus.

Linie lotnicze, zarówno te o modelu niskokosztowym vel hybrydowym, jak i tradycyjnym, decydują się na eksploatację najnowszego samolotu z rodziny A321neo, albowiem kabinę samolotu o wąskim kadłubie jest znacznie łatwiej wypełnić, co sprawia, że operowanie na bezpośrednich trasach o mniejszym popycie, w tym do niszowych destynacji docelowych, jest rentowe. Wykorzystywanie samolotów szerokokadłubowych do obsługi „transatlantyków”, zwłaszcza między drugorzędnymi miastami w Europie a Wschodnim Wybrzeżem USA, byłoby nieuzasadnione finansowo i operacyjnie.

„Mody” – z powodu „problemów z marką” – wdrażać nie zamierzają jednak Delta Air Lines, mimo że operacje A321XLR do Europy Zachodniej i Afryki Północnej (Maroko) planuje regionalna konkurencja – Air Canada, American Airlines i United Airlines. – Zdecydowaliśmy się nie obsługiwać samolotów wąskokadłubowych na rynku transatlantyckim z powodu problemów z produktem i marką. Dlatego nie będziemy podążać w tym kierunku – powiedział Glen Hauenstein, dyrektor generalny Delta Air Lines na prezentacji wyników finansowych za trzeci kwartał 2025.

Słowa szefa przewoźnika bardzo kontrastują z dotychczasowymi działaniami rynkowych przeciwników – linie lotnicze Air Canada będą wykorzystywać A321XLR do obsługi Edynburga, Majorki i Tuluzy, podczas gdy American Airlines będą eksploatować ten typ wąskokadłubowego samolotu o ultradługim do lotów do „Aten Północy”, czyli szkockiego Edynburga. Przewoźnik z siedzibą Fort Worth mają wkrótce ogłosić kolejne kierunki, do obsługi których desygnowane będą samoloty, z których rezygnuje Wizz Air. Węgrzy odbiorą tylko sześć z 47 zamówionych A321XLR.