1,8 mld dolarów kwartalnej straty United. Spadek przychodów o 80 proc.

Jedne z dwóch największych linii lotniczych Stanów Zjednoczonych nie były w stanie przezwyciężyć gwałtownego spadku popytu i powolnego ożywienia branży. Wyniki z trzeciego kwartału bieżącego roku są porównywalne do tych z drugiego, kiedy to odnotowano stratę na poziomie 1,6 mld dolarów. Nie pomogły wdrożone oszczędności oraz programy zachęcające starszych pracowników do wcześniejszych emerytur. Wartość pojedynczej akcji spadła o 6,33 dolarów.

13 tys. zatrudnionych nie przetrwa kryzysu

Przychody operacyjne osiągnęły poziom 2,5 mld dolarów, na co złożyło się 1,6 mld dolarów z biletów zakupionych przez pasażerów, 422 mln dolarów z przewozów cargo oraz 418 mln dolarów z innych źródeł. To jednak i tak o 78 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

- Po pomyślnym zrealizowaniu naszej początkowej strategii kryzysowej musimy teraz wdrożyć nadzwyczajne i często bolesne środki, takie jak zwolnienie 13 000 osób, aby przetrwać ten najgorszy czas w historii lotnictwa - oznajmił Scott Kirby, prezes United Airlines.

- Chociaż negatywny wpływ kryzysu wywołanego wirusem COVID-19 będzie się utrzymywał w najbliższej przyszłości, teraz skupiamy się na przygotowaniu linii lotniczych do silnego ożywienia, które pozwoli powrócić do zajęć urlopowanym pracownikom, dzięki czemu staniemy się światowym liderem - zapowiada odważnie Kirby.

21 mln dolarów spalanych dziennie 

United Airlines są w dobrej pozycji, aby wyjść z kryzysu w ciągu najbliższych kilku lat, zakładając jednak stopniową poprawę popytu na podróże powietrzne. Płynność finansowa przewoźnika wyniosła pod koniec kwartału 19,4 mld dolarów. Spora część zebranych pieniędzy (konkretnie 6,8 mld dolarów) pochodziła z programu lojalnościowego MileagePlus.

Tym śladem poszło także kilka innych linii lotniczych działających na terenie Ameryki Północnej. Podpisano również umowę z CDB Aviation na sprzedaż i leasing zwrotny dwóch Boeingów 787-9 i dziesięciu Boeingów 737 MAX. Spalanie gotówki pozostaje na średnim poziomie 21 mln dolarów dziennie, co i tak jest znacznie niższą wartością w porównaniu z drugim kwartałem, kiedy osiągnęło 37 mln dolarów.