Partner serwisu
Pasażer i linie lotnicze

Zakaz podróży do USA to kolosalny problem dla lotnictwa. Czy przewoźnicy to wytrzymają?

Dalej Wstecz
Data publikacji:
13-03-2020
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
Rynek Lotniczy/ OAG/ ch-aviation

Podziel się ze znajomymi:

PASAŻER I LINIE LOTNICZE
Zakaz podróży do USA to kolosalny problem dla lotnictwa. Czy przewoźnicy to wytrzymają?
fot. PLL LOT
Wprowadzony przez prezydenta Donalda Trumpa zakaz podróży do USA dla osób ze strefy Schengen może mieć katastrofalne skutki dla europejskiego lotnictwa. Niemal 7 tys. lotów i 4 mln miejsc może wyparować z rynku. Czy przewoźnicy to wytrzymają?

Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych, powołując się na pandemię ogłosił wprowadzenie nowych ograniczeń podróży, de facto ograniczający loty z kontynentalnej Europy do Stanów Zjednoczonych. Restrykcje zaczną obowiązywać od północy w piątek (13 marca) i potrwają 30 dni. – Będą wyjątki dla Amerykanów, którzy przejdą odpowiednie badania – powiedział Trump.

Informacje przekazane przez prezydenta USA zostały doprecyzowane w komunikacie Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych (Department of Homeland Security – DHS), ale i on nie rozwiewa wszelkich wątpliwości. Zakaz nie dotyczy bowiem samych lotów, a osób, które w ciągu ostatnich 14 dni przed planowaną podróżą przebywały w krajach należących do Grupy Schengen. Z zakazu wyłączeni są rezydenci Stanów Zjednoczonych, członkowie najbliższej rodziny obywateli Stanów Zjednoczonych oraz inne osoby wymienione w dekrecie. Nie zostało jednak wyraźnie zapisane, czy zakaz dotyczy także pasażerów tranzytowych przesiadających się na lotniskach zlokalizowanych w obszarze Schengen.

– Zamknęły się właśnie trzy największe rynki lotnicze na świecie: Chiny, Indie i teraz Stany Zjednoczone, do których zakaz lotów z Europy będzie obowiązywał od 13 marca do 13 kwietnia. To oznacza bardzo wysokie koszty dla wszystkich linii lotniczych, to kryzys globalny – mówił wczoraj (12 marca) w rozmowie z portalem Rynek Lotniczy Sebastian Mikosz, do niedawna prezes Kenya Airways.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że strefa Schngen obejmuje większość państw Unii Europejskiej (bez opuszczającej struktury unijne Wielkiej Brytanii oraz Irlandii, Rumunii, Bułgarii, Chorwacji i Cypru), a także Szwajcarię, Norwegię, Islandię i Liechtenstein. USA nie wyjaśniło, dlaczego zakaz nie obejmuje Wielkiej Brytanii, w której także odnotowywane są liczne zakażenia koronawirusem.

Możliwe odwołanie 7 tys. lotów. Spadek oferowania o 2 mln miejsc w każdą stronę

Z danych OAG wynika, że wprowadzenie zakazu podróży dla pasażerów ze strefy Schengen może oznaczać anulowanie 6747 lotów w ciągu 30 dni. Jeśli do tego dojdzie, z transatlantyckich tras wyparuje 2 mln miejsc w każdym z kierunków. To zaś będzie miało poważne konsekwencje dla operujących na tych trasach linii lotniczych.

Spośród 26 państw należących do Schengen najbardziej ucierpią Niemcy, Francja i Holandia, na które przypada 57% wszystkich lotów pomiędzy strefą Schengen a Stanami Zjednoczonymi. Spośród linii lotniczych najwięcej do stracenia mają Delta Air Lines i United Airlines, na które przypada 31% wszystkich lotów na tych trasach. Spośród przewoźników europejskich najbardziej ucierpi Lufthansa, która obsługuje 13% połączeń między regionami. Ten ostatni przewoźnik już zdecydował się na zwieszenie wielu tras transatlantyckich. 

Zakaz podróży dotknie niemal 11% wszystkich amerykańskich tras międzynarodowych, ale przełożą się one na ograniczenie liczby dostępnych foteli aż o 16,9%. Z punktu widzenia linii europejskich wygląda to nieco lepiej: trasy transatlantyckie to 2,4% zaplanowanych na okres zakazu lotów międzynarodowych i 3,9% dostępnych miejsc. – Decyzja Stanów to potężne uderzenie w ruch transatlantycki, który stanowi jeden z najbardziej rentownych i najważniejszych międzynarodowych rynków lotniczych świata. Trudno na razie przewidywać dokładną skalę utrudnień, bo linie lotnicze nie podjęły jeszcze decyzji, co dalej z lotami. Niektóre z nich mogą zdecydować się na kontynuację rejsów, obsługując pasażerów tranzytowych spoza Unii lub Amerykanów – mówi Dominik Sipiński, analityk lotniczy ch-aviation i Polityki Insight.

Ważnym aspektem jest też cargo – w Hongkongu i Singapurze linie zaczęły już wykorzystywać puste samoloty pasażerskie do przewozów samych towarów z uwagi na stopniowy wzrost popytu. – Niewykluczone, że podobne kroki będą dotyczyły rynku transatlantyckiego, bo teraz dużo linii wozi bardzo rentowne cargo w lukach bagażowych samolotów pasażerskich – dodaje Sipiński.

Problemy LOT: USA to połowa oferowania na trasach długodystansowych

Rynek przewozów lotniczych między Europą a Ameryką Północną był pierwszym rynkiem dalekodystansowym, który rozwinął się na skalę masową. Do dziś pozostaje on kluczowym segmentem lotnictwa pasażerskiego i najważniejszym kierunkiem dla LOT-u.

Pozycja LOT-u na rynku północnoamerykańskim jest silniejsza, niż wynikałoby z wielkości przewoźnika. Pod względem podaży miejsc do Ameryki Północnej jest konkurencyjny w porównaniu z większymi liniami, takimi jak Austrian Airlines, Finnair czy Brussels Airlines. Jednak na tle największych graczy polski przewoźnik pozostaje stosunkowo niedużym rywalem o udziale rynkowym wynoszącym ok. 1%.

W ciągu najbliższych 30 dni, na które ogłoszony został zakaz, oferowanie LOT-u to niecałe 80 tys. foteli, z czego niewiele ponad 30% to trasy do Nowego Jorku i Chicago. Łącznie połączenia do Stanów Zjednoczonych to połowa oferowania naszego przewoźnika na trasach długodystansowych i 7% całkowitej podaży miejsc.

Dzisiaj rano LOT podjął decyzję o anulowaniu na okres wskazany przez prezydenta Trumpa obsługi połączeń do Newark, Miami i Los Angeles. Zapowiedział także opóźnienie uruchomienia sezonowej trasy z Rzeszowa.

„Niektórzy tego nie przeżyją”

Efektem ograniczeń nałożonych przez prezydenta Trumpa będą poważne kłopoty finansowe przewoźników, którzy mogą sobie z taką sytuacją sami nie poradzić. – Konsekwencje będą zwyczajowe. Mniej lotów, mniej pasażerów, mniej przychodów, kłopoty finansowe. Może się okazać, że niektórzy tego nie przeżyją. W tej sytuacji spodziewam się jednak poluzowania przepisów UE o pomocy publicznej – mówi Sebastian Gościniarek, ekspert lotniczy z firmy BBSG. Z europejskich przewoźników Finnair już zapowiedział, że będzie się musiał zwrócić do rządu o pomoc.

– Inaczej stanie się to, o czym Lufthansa mówi od dawna, że w UE jest za dużo linii lotniczych i część musi „odejść”. To oczywiście nie zwalnia branży, nie tylko linii lotniczych, z myślenia o tym jak się samemu ratować. Dla niektórych może to być całkowite przemyślenie i przemodelowanie swojego biznesu, wręcz zaprojektowanie go od nowa. Bo standardowe sposoby restrukturyzacji kosztów mogą zwyczajnie w tym wypadku nie wystarczyć – dodaje przedstawiciel BBSG.

Wydawać by się mogło, że zwycięsko z tej sytuacji wyjdą przewoźnicy spoza Unii Europejskiej czy strefy Schengen, ale i oni mają się czego obawiać. – Na decyzji mogą w pewnym stopniu skorzystać Aeroflot, Turkish Airlines, British Airways czy Aer Lingus, które mogą przejąć pasażerów tranzytowych. Jednak w obecnej sytuacji trudno mówić o zwycięzcach, bo cała branża przegrywa na bezprecedensowym spadku popytu – podsumowuje Dominik Sipiński, analityk lotniczy ch-aviation i Polityki Insight.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Ferrovial sprzedaje udziały w Heathrow

Biznes i przemysł

Ferrovial sprzedaje udziały w Heathrow

ep. 29 listopada 2023

Bank Światowy sfinansuje restrukturyzację Madagascar Airlines

Prawo i polityka

Problemy kolei wyczerpią przepustowość portu w Amsterdamie?

Infrastruktura i lotniska

Zobacz również:

LOT: Niemal 8,6 mln pasażerów od początku roku. Będzie rekord?

Biznes i przemysł

LOT: Niemal 8,6 mln pasażerów od początku roku. Będzie rekord?

Łukasz Malinowski 10 listopada 2023

LOT pokazuje nowe wnętrza Dreamlinerów (wizualizacje)

Pasażer i linie lotnicze

LOT pokazuje nowe wnętrza Dreamlinerów (wizualizacje)

Łukasz Malinowski 06 października 2023

LOT i JetBlue zacieśniają współpracę

Pasażer i linie lotnicze

LOT i JetBlue zacieśniają współpracę

Roman Czubiński 06 października 2023

Pozostałe z wątku:

Ferrovial sprzedaje udziały w Heathrow

Biznes i przemysł

Ferrovial sprzedaje udziały w Heathrow

ep. 29 listopada 2023

Bank Światowy sfinansuje restrukturyzację Madagascar Airlines

Prawo i polityka

Problemy kolei wyczerpią przepustowość portu w Amsterdamie?

Infrastruktura i lotniska

Zobacz również:

LOT: Niemal 8,6 mln pasażerów od początku roku. Będzie rekord?

Biznes i przemysł

LOT: Niemal 8,6 mln pasażerów od początku roku. Będzie rekord?

Łukasz Malinowski 10 listopada 2023

LOT pokazuje nowe wnętrza Dreamlinerów (wizualizacje)

Pasażer i linie lotnicze

LOT pokazuje nowe wnętrza Dreamlinerów (wizualizacje)

Łukasz Malinowski 06 października 2023

LOT i JetBlue zacieśniają współpracę

Pasażer i linie lotnicze

LOT i JetBlue zacieśniają współpracę

Roman Czubiński 06 października 2023

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Transport Publiczny
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5