CPK i PKP PLK z jasnym podziałem zadań. Są jednak wątpliwości

Wśród nowych inwestycji, które mają być realizowane w związku z koniecznością obsłużenia CPK i będą wykonywane przez nowy podmiot, wymienia się nową linię dużych prędkości łączącą Warszawę poprzez nowy port lotniczy z Łodzią, rozbudowę CMK w kierunku północnym, rozgałęzienie CMK z odejściami do Krakowa i Katowic, zaś w dalszej kolejności przedłużenie kolei dużych prędkości do Wrocławia i Poznania. Wcześniej docierały do nas informacje, że PKP PLK nie będzie budowała nowych linii kolejowych prowadzących do CPK. Kolejarze nie dawali jednak za wygraną. 

Na początku debaty "Krajowy Programy Kolejowy i CPK - obszary współpracy", Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządowy ds. przeciwdziałania wykluczeniu transportowemu w Polsce zapewnił słuchaczy, że od momentu powstania spółki CPK i rozpoczęcia jej działalności statutowej rozpoczęły się też spotkania koordynujące. Pierwsze odbyło się w Józefowie, a dokładnie w ośrodku GDDKiA.

– Wyciągnęliśmy wnioski ten proces koordynacyjny przebiega dobrze, choć oczywiście różne spojrzenia i perspektywy sprawiają, że trzeba go cały czas pilnować. To jest moja rola jako wiceministra infrastruktury i rola Marcina Horały, jako pełnomocnika rządu ds. CPK. Wypełniamy ją wspólnie najlepiej jak potrafimy. Reszta jest w rękach spółek i sprawy się toczą – stwierdził Bittel.

Gość debaty podkreślał wagę momentu, w którym inwestycja jest przygotowywana w zaciszu gabinetów. Trzeba bowiem zrobić inwentaryzację środowiskową, geodeci muszą pospacerować po gruncie, a później jest też ogłoszony przetarg i przygotowywana jest dokumentacja. – Dopiero wtedy zaczyna to wszystko wyglądać na inwestycję w tym potocznym rozumieniu. PKP PLK ma trochę lepiej, bowiem plany były szykowane wcześniej i zostały już zaadoptowane do realizacji potrzeb wynikających z sieci CPK. Jestem więc tylko i wyłącznie dobrej myśli w sprawie realizacji tych wspólnych przedsięwzięć. Traktuję je jako wspólne, ponieważ docelowo ten system kolejowy będzie wybudowany i zarządzany przez PKP PLK – uważa pełnomocnik rządowy ds. przeciwdziałania wykluczeniu transportowemu w Polsce.

Według niego trudno sobie bowiem wyobrazić, że mogło być kilku zarządców takiej sieci i taki będzie ostateczny scenariusz. – To oznacza tylko tyle, że również z tego względu ta współpraca jest niezwykle istotna. Przejęcie wybudowanej infrastruktury i wpięcie jej w istniejący system, a następnie spowodowanie, że to kolejowo będzie prawidłowo działać wymaga współpracy dwóch podmiotów. Trudno sobie wyobrazić, żeby mogło być inaczej – tłumaczył zebranym wiceminister Bittel.

Wild: Nie ma taryfy ulgowej wobec Torpolu

Mikołaj Wild, prezes CPK, na wstępie swojej wypowiedzi zdradził, że stacja kolejowa terminala będzie mieć sześć peronów i będzie trochę odpowiednikiem Warszawy Zachodniej. To według niego pokazuje skalę samego projektu CPK, nie mówiąc przy tym o wprowadzeniu systemu kolei dużych prędkości.

– Jeżeli więc chodzi o podział zadań to wydaje mi się, że jest on dosyć klarowny. Nasze role są wzajemnie komplementarne. Rolą PKP PLK jest modernizacja istniejących linii kolejowych, natomiast naszą rolą jest wdrożenie nowego systemu komunikacyjnego, w tym kolei dużych prędkości, którego elementem jest budowa nowych linii kolejowych i modernizacja. CPK został wyposażony przez ustawodawcę w pewne uprawnienia koordynacyjne w zakresie inwestorów, realizujących inwestycje składające się na nowy system transportu. Takie uprawnienia nawet nie są potrzebne, ponieważ współpraca układa się w sposób znakomity – zapewniał Wild.

Bresch: Kolejne ok. 1000 km linii opracujemy do końca 2023 roku

Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK, zaznaczył z kolei, że nie rozmawiamy już o przyszłości, ale o projekcie, który jest realizowany. Zadania między spółkami CPK i PLK są już podzielone. –  My jako zarządcy infrastruktury koncentrujemy się na komponencie kolejowym w zakresie dostosowania istniejącej infrastruktury do przebiegu szprych, który został wypracowany przez CPK. Te prace już trwają, bowiem po decyzji o budowie komponentu kolejowego przystosowaliśmy prowadzone projekty w ramach Krajowego Programu Kolejowego do wymagań postawionych przed obiema spółkami. 700 km mamy już opracowane i są dostosowane do KPK, a kolejne ok. 1000 km będzie opracowane do końca bieżącego roku – zaznaczył Bresch.

Członek zarządu PKP PLK przypomniał, że to będzie ten pierwszy element, który będzie czekał na wybudowane lotnisko i włączenie do systemu docelowego. W ramach nowej perspektywy przygotowywane są też dokumentacje projektowe. – Mamy zamiar realizować kolejne inwestycje, które wpinają się w system szprych. To są te zadania, które są realizowane przez nas, niezależnie od procesu inwestycyjnego, realizowanego przez spółkę CPK – podkreślił Bresch.

Gość debaty uważa, że warto też wspomnieć o kilku punktów styków, na których trzeba koordynować pracę, żeby tych robót nie było straconych oraz unikać wzajemnie wykluczających się rozwiązań, jak np. budowa tunelu średnicowego w Łodzi. Tutaj współpraca jest najbardziej zaawansowana, bo dotyczy tego co już się dzieje na placu budowy i być może też stąd wynikają trudności.

– Jesteśmy na różnych etapach przygotowania naszych procesów inwestycyjnych. Mieliśmy wyłonionego wykonawcę w ramach projektu i budowy tunelu średnicowego, a później rozmawialiśmy jak skoordynować rozwiązania, z jednej strony, żeby zoptymalizować techniczne uwarunkowania, ale też żeby ograniczyć negatywny wpływ w obrębie miasta Łódź, bowiem po procesie inwestycyjnym, który zrealizujemy za chwile wchodzi CPK i realizuje swój zakres prac, polegający na wpięciu i podłączeniu sieci do Łodzi Fabrycznej. Jest jeszcze szereg projektów, na których jesteśmy na etapie przygotowania dokumentacji projektowej i to oczywiście też wymaga współpracy i szukania wspólnych rozwiązań – wyjaśniał Bresch.

Furgalski: Przykładamy zbyt małą rolę do utrzymania infrastruktury

Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, nie ukrywał swoich wątpliwości, dotyczących spójności działań inwestycyjnych na kolei.  Inwestycje związane z CPK są bowiem w jednym dokumencie, mamy także osobny program dotyczący wykluczenia komunikacyjnego, jak również Kolej Plus. – Nowe linie, które planuje CPK, to tylko 9 proc. Są jednak bardzo ważne. Budowa szybkich połączeń z punktu widzenia zarządcy infrastruktury jest istotna, bowiem uwolni przepustowość. Będziemy mogli zwiększyć ruch aglomeracyjny czy  regionalny, a także ruch towarowy, który niestety nie ma się tak dobrze, jak ten odbudowujący się pasażerski – podkreślił Furgalski. 

Prezes ZDG TOR przypomniał ponadto, że mamy jednego zarządcę, który będzie odpowiedzialny za utrzymanie tej infrastruktury po jej wybudowaniu.  – To też jest dokument, który poddany jest konsultacjom, czyli kolejny program utrzymaniowy. Tutaj też czasami mamy uwagi, że przykładamy zbyt małą rolę do utrzymania, a większą do modernizacji. Bardzo często dochodzimy do takiego momentu, w którym nie opłaca się już tego wszystkiego utrzymywać i od razu idziemy w modernizację. Myślę, że tutaj w przypadku takiej infrastruktury, na tak wysokim poziomie, także musimy poprawić kwestie utrzymaniowe. PKP PLK będzie także odpowiedzialna za rozkład jazdy, za skomunikowanie tych pociągów, więc to jest również ważna rzecz w ramach współpracy – podsumował wątek Furgalski.