Wielki powrót lotnictwa. IATA i ACI: Przepisy muszą być spójne na całym świecie

Sektor lotniczy poniósł ogromne straty na skutek globalnego zatrzymania ruchu lotniczego, w celu ochrony przed koronawirusem. IATA szacowała straty dla linii lotniczych na 314 mld dolarów i apelowała do rządów państw o natychmiastową pomoc publiczną dla swoich krajowych przewoźników. Teraz, przymierzając się do reaktywacji osłabionego lotnictwa, wiele zależy od współpracy kluczowych graczy w tym sektorze.

ACI i IATA wspólnie wydały dokument, opisujący powrót przemysłu lotniczego – Bezpieczne ponowne uruchomienie lotnictwa. Priorytetami wspólnie opracowanego tekstu pozostaje zdrowie i bezpieczeństwo pasażerów na lotniskach i pokładach samolotów, w trakcie całej podróży – tak, aby zminimalizować ryzyko zarażenia COVID-19 i zapobiec sytuacji, w której to obiekty lotnicze stają się źródłem ponownej infekcji.

ACI i IATA są członkami COVID-19 Aviation Recovery Task Force (CART) kierowanym przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO). CART umożliwia współpracę między rządami oraz między rządami i przemysłem, która jest w tym momencie niezbędna do zapewnienia spójności środków – te są niezbędne do ponownego przywrócenia łączności.

– Obecnie nie ma jednego środka, który mógłby zminimalizować wszystkie ryzyka związane z ponownym uruchomieniem podróży lotniczych. Wważamy, że globalnie spójne, oparte na wynikach podejście, stanowi najskuteczniejszy sposób równoważenia ograniczenia ryzyka z potrzebą odblokowania oszczędności i umożliwienia podróży – mówi Angela Gittens, dyrektor generalna ACI World. Podkreśliła, że skutki pandemii to największe wyzwanie przed jakim stanęło lotnictwo komercyjne.

Optymistyczne wnioski wysnuwa Alexandre de Juniac, dyrektor generalny IATA. – Należy pamiętać, że ryzyko przeniesienia choroby na pokład jest bardzo niskie. Jesteśmy przekonani, że lotnictwo nie będzie znaczącym źródłem ponownej infekcji – stwierdził.