W trasę Londyn – Bangkok wąskokadłubowcem? Jazeera Airways ma takie plany

Jazeera Airways na 15-godzinną podróż między Londynem a Bangkokiem, z międzylądowaniem w Kuwejcie zaprosi pasażerów na pokład wąskokadłubowych Airbusów A321neo dalekiego zasięgu. Linie rozważają również wersję XLR, umożliwiającą także loty do Hongkongu.

Stanowiłoby to wyzwanie dla usług świadczonych przez giganta z Zatoki Perskiej, Emirates Airlines, które używają czterokrotnie większych samolotów. Jednocześnie byłaby to okazja do przekonania się, jak pasażerowie znoszą podróż wąskokadłubową maszyną na dalekim dystansie.

– Lecąc na Wschód, zyskujesz znacznie szerszy rynek. Możesz dotrzeć do Tajlandii i Manili oraz do wielu innych miejsc o dużym poziomie zaludnienia, które możemy najlepiej obsłużyć jako tani przewoźnik – mówi założyciel linii, Marwan Boodai.

Loty wąskokadłubowe przez Atlantyk stają się coraz popularniejsze, ale nie dotarły jeszcze na rynek azjatycko-europejski. Boodai wskazuje, że linie muszą ukierunkować się na samoloty jednonawowe, ze względu na kontrolę wydajności. Wskazywałby na to ostatni ruch AirAsia Group Bhd, który zmienił część dużego szerokokadłubowych A330neo na wersję XLR. – Chcemy zachować elastyczność poprzez zaangażowanie samolotu wąskokadłubowego, a nie teoretycznej przewagi szerokokadłubowca – tłumaczy Marwan Boodai.

Jak stwierdził dyrektor generalny Jazeery, Rohit Ramachandran, położenie Kuwejtu na północy Zatoki pozwala na loty wąskokadłubowe do Europy. Do końca przyszłego roku Jazeera powiększy swoją flotę A320neo z jednego samolotu do ośmiu i zamierza podwoić tę liczbę do 2023 roku. Wymusza to kupno około 25 kolejnych samolotów, które mogłyby obejmować Airbusy A321neo LR lub XLR – dodał Ramachandran.

Mimo ambitnych planów to jednak krótkie trasy pozostaną głównym celem Jazeery. Przewoźnik zamierza wkrótce dołączyć do swojej siatki 20 nowych destynacji – głównie w Indiach, na Bliskim Wschodzie i w Azji Środkowej.