Prezes Banku Pekao uważa, że zamknięcie lotniska na Okęciu i wykorzystanie gruntów jako narzędzie do sfinansowania budowy CPK jest niezbędna dla realizacji inwestycji. – Uważam, że Okęcie jako takie jest tak wartościową częścią miasta, że sfinansuje nam CPK i jeszcze dużo więcej – powiedział podczas konferencji Aviation Future Forum.
Cezary Stypułkowski, prezes zarządu Banku Pekao wziął udział w konferencji Aviation Future Forum. Podczas jednej z debat powiedział, że obecne Lotnisko Chopina powinno zostać zamknięte po przejęciu jego funkcji CPK, a uwolnione grunty posłużyć do sfinansowania inwestycji.
CPK potrzebuje finansowaniaNa wstępie przedstawiciel Banku Pekao zaznaczył, że widzi rosnące potrzeby sektora lotniczego i szybko rosnącą, jak na skalę naszego regionu, liczbę pasażerów. Podkreślił przy tym, że obecnie bank ocenia potrzeby inwestycyjne w branży na ok. 30-40 mld zł.
– Centralnym punktem tych wydatków jest oczywiście Centralny Port Komunikacyjny, gdzie pełnimi w tej chwili funkcję doradcze. Kluczowy jest jednak element następujący: czy polski sektor bankowy jest temu w stanie podołać? Sektor bankowy w Polsce nie jest specjalnie duży – dysponujemy obecnie kapitałami własnymi rzędu 300 mld zł.
Prezes Banku Peako mówił przy tym, że w zakresie projektu CPK komponent krajowy finansowania będzie wynosił zapewne ok. połowy. – Zapotrzebowanie na rynku międzynarodowym na projekty infrastrukturalne jest duże. To jest coś co lubią inwestorzy, to są projekty stabilne – podkreślał. Zaznaczał przy tym, że sfinansowanie inwestycji będzie wymagało pozyskania kapitału zagranicznego.
– Piekielnie ważne jest wasza skoordynowanie. To nie może być tak, że każdy sobie rzepkę skrobie, to będzie nieszczęście. Tu musi być bardzo silna koordynacja prac. Inaczej będziemy mieli kłopot – mówił, kierując swoje słowa m.in. do przedstawiciel CPK i PLL
. Stypułkowski podkreślał także, że nie można mamić inwestorów, a trzeba pokazywać im dokładnie jak projekt będzie wyglądał i jakie ma podstawy finansowe i jaki jest plan na jego realizację. Prezes Banku Pekao opowiedział się przy tym, ze zamknięciem obecnego Lotniska im. F. Chopina i wykorzystaniem gruntów, jako zabezpieczenia finansowania inwestycji.
– Uważam, że Okęcie jako takie jest tak wartościową częścią miasta, że sfinansuje nam CPK i jeszcze dużo więcej. Moim zdaniem to będzie długa dyskusja, ale uważam, że to jest taki rezerwuar, który daje długoterminowe bezpieczeństwo dla potencjalnych inwestorów. To wizja zabezpieczenia, to są rzeczy, które muszą być strategicznie zaadresowane. To jest dla mnie fundamentalna sprawa – mówił.
Co dalej z Lotniskiem Chopina?Kwestia zamkniecie Lotniska Chopina w obecnej lokalizacji budzi od dłuższego czasu spore kontrowersje, a część polityków unika zajmowania jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Zamknięcie obecnego portu przesądza plan wieloletni CPK i takie działanie jest ujęte w Polityce rozwoju lotnictwa cywilnego, ale ta ostatnia jest obecnie aktualizowana.
– Otwartą sprawą jest, co się wydarzy wtedy [po zamknięciu – red.] na Lotnisku Chopina. Z mojej perspektywy PPL powinien dążyć do tego, by uzyskać z posiadanych tutaj gruntów jak najwięcej korzyści – mówił w niedawnej rozmowie z portalem
money.pl Chaberski.
Władze Lotniska Chopina, zarówno
prezes Łukasz Chaberski jak i
członek zarządu Adam Sanocki podkreślają, że spółka obecnie pracuje nad domknięciem finansowania objęcia 49 proc. udziałów w spółce CPK.Lotnisko. Decyzje o takim zaangażowaniu PPL zapadły pod koniec ubiegłego roku.
– Jeśli chodzi o komponent lotniskowy, naszym partnerem jest PPL – bardzo silny finansowo podmiot, posiadający duży majątek, dobrze zarządzany i generujący znaczące przychody. Wybraliśmy także doradcę, który wspiera nas w zabezpieczeniu finansowania dłużnego. Postępowanie odbyło się bez odwołań, a sektor finansowy podchodzi do całego przedsięwzięcia z dużym zaufaniem. Wszystko wskazuje na to, że w zakresie finansowania dłużnego będziemy mogli liczyć na bardzo dobre oferty –
mówił pod koniec września dr Filip Czernicki, prezes zarządu CPK.
Bank Pekao już doradza CPKPod koniec lipca CPK rozstrzygnął przetarg na wybór doradcy ds. finasowania dłużnego, który będzie wspierał spółkę w procesach związanych z pozyskaniem finansowania dłużnego na budowę Lotniska CPK. We wrześniu została zaś podpisana umowa ze zwycięzcą tego postępowania czyli
konsorcjum Lazard Freres SAS i Pekao Investment Banking.
Celem Lazard Freres SAS i Pekao Investment Banking będzie zabezpieczenie finansowania dłużnego z uwzględnieniem wielkości nakładów inwestycyjnych oraz optymalizacji struktury finansowania projektu budowy Lotniska CPK pod względem m.in. kwoty i kosztu pozyskanego finansowania, stopy zwrotu, zdolności do obsługi zadłużenia oraz ryzyk inwestycji.
– Nigdy nie ukrywaliśmy, że celem Banku Pekao i szerzej Grupy Banku Pekao jest udział w najważniejszych dla Polski projektach inwestycyjnych. CPK to niewątpliwie tego rodzaju projekt, o dużej skali i niebagatelnym znaczeniu. Dlatego cieszy mnie, że Pekao Investment Banking będzie go wspierało na kluczowym etapie pozyskiwania finansowania – mówił wówczas Stypułkowski, prezes Banku Pekao S.A.