Anulowanych lotów byłoby więcej, gdyby Polskie Linie Lotnicze LOT nie wynajęły dodatkowych samolotów w formie ACMI. Obecnie we flocie przewoźnika lata pięć wypożyczonych w ten sposób samolotów. Są to trzy Boeingi 737 od linii GetJet (
B737-300 i dwa egzemplarze B737-400) – z czego jeden Boeing w wersji -400 dołączył do przewoźnika dzisiaj (czwartek 25 października); jeden B737-800
od Travel Service i jeden
Fokker 100 od Carpatair.
Wynajem wraz z załogą Samoloty od GetJet i Carpatair latają do piątku włącznie. Obecnie umowa na leasing jest zawarta na jeszcze dwa dni, ale z opcją jej przedłużenia. Umowa na maszynę Travel Service obowiązuje do końca października. Koszt wynajmu samolotów w ramach umów „wet lease” to, jak dotąd, 3,5 mln zł.
Samoloty są wynajęte na tzw. umowy ACMI, które pozwalają przewoźnikowi na pozyskanie samolotu razem z załogą. Jak tłumaczy przewoźnik, ACMI opłaca się bardziej niż odwoływanie rejsów, wypłata odszkodowań i straty wizerunkowe, które mogą skutecznie zniechęcić pasażera do korzystania z usług LOT w przyszłości.
– Samoloty pozyskaliśmy w celu wzmocnienia siatki i utrzymania ciągłości połączeń w obliczu zakłóceń ruchu, gdyby się miały pojawić. Pozyskiwanie dodatkowych samolotów wynika z chęci utrzymania punktualności i regularności rejsów – tłumaczy Konrad Majszyk z biura prasowego PLL LOT.
Loty odwołane w czwartek W czwartek PLL LOT musiał odwołać sześć rejsów. Oprócz tego nie przylecą do Warszawy samoloty, które z powodu odwołania lotów w środę, zgodnie z rozkładem, miały rejsy powrotne w czwartek. Dotyczy to sześciu rejsów.
Odwołane rejsy z Warszawy to: Warszawa – Luksemburg – Warszawa, (wylot z Warszawy o 7.40, a z Luksemburga o 10.20), Warszawa – Kijów – Żuliany – Warszawa, (wylot z Warszawy o 19.55, a z Kijowa o 22.40), Warszawa – Moskwa – Domodiedowo (wylot z Warszawy o 20.10). W tym przypadku lot powrotny według rozkładu jest zaplanowany na piątek, co oznacza, że się nie odbędzie. Odwołano także lot z Kijowa o 22.40 do Bydgoszczy.
Sześć rejsów nie przyleci w czwartek do Warszawy. Są to pochodne rejsów odwołanych w środę, gdzie zgodnie z rozkładem załogi zostają na noc i wracają następnego dnia. Chodzi o odcinki do Warszawy z: Erywania, Kijowa-Żulian, Frankfurtu, Kopenhagi i Monachium.