Zgodnie z sierpniowymi zapowiedziami, przewoźnik z Wysp Brytyjskich został sparaliżowany przez strajk pilotów linii. Akcja protestacyjna ma potrwać do wtorku (10 września), kolejna zapowiedziana jest na 27 września.
Piloci z brytyjskiego stowarzyszenia pilotów liniowych BALPA (British Airline Pilots Association) chcą w ten sposób uzyskać podwyżkę wynagrodzenia. Strajki zapowiadali już
w ubiegłym miesiącu, kiedy BALPA przedstawiła szereg pakietów, które rozwiązałyby spór z British Airways (BA) bez strajku. Władze British Airways nie zaakceptowały jednak żadnego z nich. Kolejne akcje protestacyjne, poza obecnymi 9-10 września, mają powrócić pod koniec miesiąca, 27 września.
Z 4 tys. pilotów, 93 proc. głosowało za podjęciem akcji protestacyjnej po odrzuceniu trzyletniej umowy o nowym wynagrodzeniu. Głosowanie jest ważne do stycznia, a kolejne terminy mogą być ogłaszane do czasu rozwiązania tej kwestii. Warto dodać, że sąd apelacyjny pod koniec lipca br. utrzymał w mocy werdykt sądu najwyższego, który odrzucił twierdzenie BA, że głosowanie strajkowe było nieważne, umożliwiając stowarzyszeniu kontynuowanie strajków, o ile zawiadomienie o nich zostanie wydane z dwutygodniowym wyprzedzeniem.
Tylko na poniedziałek i wtorek odwołano na razie 850 lotów. Wśród nich są także połączenia z i do Polski, które napisaliśmy poniżej:
- BA847 Warszawa – Londyn-Heathrow, odlot godz. 11:50;
- BA851 Warszawa – Londyn-Heathrow, godz. 18:25;
- BA846 Londyn-Heathrow – Warszawa, przylot godz. 11:00;
- BA850 Londyn-Heathrow – Warszawa, godz. 17:30;
- BA873 Kraków – Londyn-Heathrow, godz. 20:25.
Strajk ma kosztować władze British Airways więcej, niż sama inwestycja, którą musieliby przeznaczyć na proponowane przez BALPA podwyżki dla pilotów (5 mln funtów). Dzień strajku z kolei kosztować może linię około 40 mln funtów.
Do zakończenia sporu nawołuje sekretarz generalny stowarzyszenia pilotów, Brian Strutton. Podkreślił on, odpowiednia propozycja ze strony BA mogłaby rozwiązać problem. Przewoźnik odpowiedział już, że linia jest gotowa dla powrotu do stołu negocjacyjnego.