Linie lotnicze Finnair przewiozły 87,3 tys. pasażerów w lutym 2021 roku – poinformowano w oficjalnym komunikacie. To o 91,6 proc. mniej niż w analogicznym miesiącu 2020 roku.
Wyniki narodowego przewoźnika Finlandii z lutego są o zaledwie
2 proc. lepsze od styczniowych. Wówczas nordyckie linie lotnicze przewiozły 85 600 pasażerów. Liczby podróżnych w odniesieniu do lutego 2020 roku najbardziej spadły na trasach transatlantyckich oraz azjatyckich, odpowiednio o 100 i 98,2 proc. W przypadku europejskich połączeń podróżnych było mniej o 93,6 proc. Z kolei na trasach krajowych zanotowano spadek pasażerów o 81 proc.
Oferowanie ASK w lutym bieżącego roku było mniejsze o 89,1 proc. od tego w analogicznym miesiącu przed rokiem. Przychody RPK były niższe o 96,2 proc. w odniesieniu do analogicznego okresu z 2020 roku. Najmocniej ucierpiały pod tym względem rejsy transatlantyckie i azjatyckie, gdzie wartości na tych rynkach były niższe o odpowiednio 100 proc. oraz o 98,2 proc. W przypadku europejskich połączeń odnotowano spadek o 95,3 proc.
Każdego dnia realizowano średnio 77 lotów, wliczając rejsy cargo. To poziom 21,4 proc. w odniesieniu do lutego ubiegłego roku. Wskaźnik wypełnienia samolotów był na poziomie 26,6 proc. To spadek o 49,5 proc. w stosunku do tego samego miesiąca poprzedniego roku. Na trasach do Azji oferowanie ASK było niższe o 86,9 proc., natomiast w przypadku połączeń na Starym Kontynencie spadek wyniósł 91,4 proc. Na trasach krajowych natomiast liczba oferowanych miejsc była niższa o 75,7 proc.
Wolumen rejsów cargo narodowego przewoźnika Finlandii w lutym bieżącego roku był niższy o 83,8 proc. od wartości z analogicznego okresu 2020 roku. Przychody z działalności tego sektora spadły o 73,4 proc. Punktualność lotów drugim miesiącu bieżącego roku utrzymywała się na średnim poziomie 83,4 proc.
Finnair działały w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 na poziomie 10 proc. normalnego oferowania, co spowodowało poważne straty finansowe dla nordyckich linii. Decydenci z Helsinek postanowili zareagować na kłopoty narodowego przewoźnika i udzieliły mu pożyczkę w wysokości 400 mln euro. Więcej o tym pisaliśmy w
tym tekście.