Singapore Airlines kolejny raz wznowią najdłuższe loty pasażerskie świata do Nowego Jorku

Przewoźnik narodowy Singapuru wróci do Nowego Jorku już 9 listopada br. Tym razem samoloty Singapore Airlines nie będą lądowały w porcie lotniczym Newark Liberty, jak miało to miejsce przed pandemią, ale na lotnisku John F. Kennedy International Airport (JFK). Jak tłumaczą władze przewoźnika, operacje do JFK International Airport w obecnym klimacie operacyjnym pozwolą na skuteczniejsze wykorzystanie potencjału ruchu pasażerskiego, jak również transportu cargo.

Cargo kluczem do wznowienia trasy

Jak szacują eksperci, to właśnie przewozy cargo umożliwią przywrócenie trasy. Sam przewoźnik przewiduje znaczący popyt na usługi cargo ze strony przedsiębiorców działających w rejonie Nowego Jorku, z branż farmaceutycznej, e-handlu czy zaawansowanej technologii. W świetle trwającej pandemii, nietrudno przewidzieć, że połączenie może stanowić ważny kanał szybkiego przewozu farmaceutyków. “Nowa trasa będzie jedynym mostem powietrznym non-stop z Północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych do Singapuru, który pełni rolę regionalnego dystrybutora dla wielu najważniejszych amerykańskich firm” – czytamy w komunikacie prasowym Singapore Airlines.

W ruchu pasażerskim, popyt na trasie Singapur – Nowy Jork będzie wzmacniany za sprawą rosnącej liczby pasażerów transferowych, którzy przesiadają się w porcie lotniczym Singapore Changi. Przenosząc się z lotniska Newark, głównego nowojorskiego hubu przesiadkowego linii lotniczych zrzeszonych, podobnie jak Singapore Airlines, w sojuszu Star Alliance, przewoźnik narodowy Singapuru w mniejszym stopniu może jednak liczyć na feedowanie pasażerów po stronie amerykańskiej.

Bezpośrednie loty bez międzylądowania pomiędzy Singapurem i Nowym Jorkiem są możliwe dzięki Airbusowi A350ULR . Samoloty napędzają dwa silniki Rolls-Royce Trent XWB, a na pokład zabierają 161 pasażerów w konfiguracji dwóch klas podróży: 67 w klasie biznes oraz 94 w klasie ekonomicznej premium. A350-900ULR jest zoptymalizowany pod kątem lotów z Singapuru do USA bez międzylądowania. Jeszcze dłuższy zasięg, prawie 18 tys. km, jest możliwy dzięki modyfikacji układu paliwowego, zwiększeniu ładowności paliwa do 165 tys. litrów, zwiększeniu maksymalnej masy startowej (MTOW) do 280 ton, a także kilku aerodynamicznym ulepszeniom.

Loty z Singapuru do Nowego Jorku będą realizowane od 9 listopada trzy razy w tygodniu, w poniedziałki, środy i soboty. Samolot w rejs SQ 24 wystartuje w wczesnych godzinach porannych (02:25) i po 18 h i 5 min planowanego lotu i przekroczeniu linii zmiany daty, wyląduje w Nowym Jorku tego samego dnia o godzinie 07:30 rano czasu lokalnego.

Wylot z Nowego Jorku zaplanowany jest w poniedziałki, środy i piątki o godzinie 22:30. Samolot obsługujący rejs SQ 23 po odbyciu lotu liczącego 18h i 40 min wyląduje w Singapurze o godzinie 06:30 rano, zgodnie z czasem lokalnym dwa dni po wylocie z Nowego Jorku.

Symboliczny krok w kierunku odbudowy siatki

W tej chwili jedynym amerykańskim kierunkiem w siatce Singapore Airlines jest Los Angeles. Przewoźnik zapowiada, że przygląda się sytuacji epidemiologicznej związanej z pandemią koronawirusa i bierze ją pod uwagę przed przywracaniem kolejnych połączeń. – Operowanie tych lotów pomiędzy Singapurem i Nowym Jorkiem JFK stanowi ważny krok w odbudowie naszej globalnej siatki. Ultra-długie operacje bez międzylądowania są fundamentem strategii naszych połączeń do kluczowego rynku Stanów Zjednoczonych. W dalszym ciągu będziemy rozbudowywać istniejące połączenia i przywracać kolejne kierunki do obsługi wraz w powrotem popytu na przewozy pasażerskie i cargo – powiedział Lee Lik Hsin, wiceprezydent ds handlowych w Singapore Airlines.

Bezpośrednie połączenie lotnicze pomiędzy Singapurem i Nowym Jorkiem ma szczególne znaczenie dla miłośników lotnictwa, gdyż przez lata jest najdłuższą komercyjną trasą lotniczą świata. Rejsy obsługiwane były pierwotnie samolotami airbus A340-500, które z przyczyn operacyjnych zabierały na pokład jedynie 100 pasażerów i wyposażone były wyłącznie w fotele w klasie biznes. Rosnące ceny paliwa i konieczność utrzymywanie wyspecjalizowanej floty czterosilnikowych samolotów do obsługi trasy spowodowały, że dla Singapore Airlines oferowanie bezpośrednich lotów do Nowego Jorku z rentownego przedsięwzięcia stało się obciążeniem i ostatecznie połączenie zostało zawieszone jesienią 2013 r.

Pięć lat później, w październiku 2018, po odebraniu nowoczesnych airbusów A350-900ULR trasa wróciła do rozkładu lotów Singapore Airlines.  Operacje zostały zawieszone kilka miesięcy temu, tym razem za sprawą pandemii koronawirusa.