Prezes Państwowych Portów Lotniczych, Mariusz Szpikowski, wypowiedział w piątek (30 listopada) zakładowy układ zbiorowy pracy. „To kolejny element antypracowniczych i antyzwiązkowych działań prezesa PPL” – pisze w komunikacie Piotr Szumlewicz, przewodniczący mazowieckiego OPZZ.
O konflikcie w PPL-u informujemy już od kilku tygodni. Spółka, która jest właścicielem m.in. Lotniska Chopina i współwłaścicielem wielu portów lotniczych w Polsce, od wielu miesięcy nie wypłaciła swoim pracownikom zaległych premii.
Prezes PPL-u, Mariusz Szpikowski, tłumaczył, że obecnie
„nie ma klimatu” na wypłacenie pracownikom pieniędzy, gdyż ci weszli z pracodawcą w spór zbiorowy i nieznane są na razie koszty tego procederu. Do tego dochodzi fakt, że w PPL-u wciąż likwidowane są kolejne stanowiska pracy. Emocji dodaje także informacja, że niewypłacanie pieniędzy może być formą… ukarania pracowników za poparcie październikowego
strajku w Polskich Liniach Lotniczych LOT.
O coraz trudniejszej sytuacji na linii zarząd – związkowcy poinformował przed kilkoma dniami Piotr Szumlewicz, przewodniczący mazowieckiego oddziału Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. „Prezes Państwowych Portów Lotniczych, Mariusz Szpikowski w dniu dzisiejszym wypowiedział zakładowy układ zbiorowy pracy. To kolejny element antypracowniczych i antyzwiązkowych działań prezesa PPL” – napisał.
Szumlewicz przypomniał również, że w spółce coraz więcej jest doniesień nt. mobbingu i dyskryminacji pracowników ze względu na przynależność do związków zawodowych. Ponowił również
apel do ministra infrastruktury, Andrzeja Adamczyka, o jak najszybszą interwencję. „Deklarujemy
pełne poparcie dla związków działających w PPL i gotowość do aktywnego zaangażowania się w konflikt” – czytamy w komunikacie.