Norwegian wygenerował zysk i przewiózł ponad 6 mln pasażerów w Q3

Wyniki Norwegian za trzeci kwartał 2022 roku pokazują rentowność taniego przewoźnika i mocną działalność w najbardziej newralgicznym okresie letnim. Po wakacjach wrócili dodatkowo klienci podróżujący służbowo. Poziomy w tym segmencie ruchu są już zbliżone do tych uzyskanych w 2019 roku na najpopularniejszych trasach krajowych w Norwegii.

Zysk operacyjny w trzecim kwartale wyniósł 1,032 mld norweskich koron, czyli niemal 99 692 502 euro. Mógł być znacznie wyższy, gdyby nie mocny kurs dolara i wysoka cena paliwa, co negatywnie wpłynęło na wyniki nordyckiego niskokosztowca. Zysk przed opodatkowaniem wyniósł z kolei 910 mln norweskich koron, czyli dokładnie 87 907 147 euro.

Na koniec trzeciego kwartału flota Norwegian składała się z 69 samolotów. Wskaźnik wypełnienia samolotów w lipcu był bliski 95 proc. To poziom najwyższy od wielu lat. Tani przewoźnik obsłużył w trzecim kwartale ponad sześć milionów pasażerów i pomimo wyzwań branżowych związanych z niedoborami personelu na kluczowych europejskich lotniskach, prawie wszystkie regularne loty były zrealizowane, a dokładnie 99,4 proc.

Dobrze przygotowani do zimy

– Ten kwartał pokazał, że jesteśmy niezawodną opcją w Skandynawii dla osób podróżujących na wakacje oraz w celach biznesowych lub w ramach odwiedzin przyjaciół i rodziny. Coraz więcej klientów korporacyjnych wybiera loty naszymi liniami, a liczba osób podróżujących służbowo na naszych najpopularniejszych krajowych trasach biznesowych jest obecnie na poziomie sprzed pandemii. Spodziewamy się, że popyt osłabnie zimą, ale jesteśmy do tego dobrze przygotowani dzięki elastycznemu wykorzystaniu floty, rygorystycznemu planowaniu tras i solidnej współpracy z naszymi partnerami i związkami zawodowymi – powiedział Geir Karlsen, prezes nordyckiego niskokosztowca.

We wrześniu została sfinalizowana umowa o współpracy pomiędzy Norwegian i Widerøe, która zapewni podróżującym w celach biznesowych i turystycznych większy wybór miejsc docelowych. Na mocy tego porozumienia obaj przewoźnicy będą współpracować przy kluczowych inicjatywach strategicznych, w tym sprzedaży biletów, umożliwiając w ten sposób pasażerom bezproblemowe podróżowanie po całej siatce połączeń obu linii lotniczych.

1 września Norwegian obchodziły dwudziestolecie istnienia. Pierwszy boeing 737 w malowaniu taniego przewoźnika wystartował w 2002 roku. Od tego czasu nordycki niskokosztowiec wkroczył na nowe rynki, przewożąc już ponad 300 mln pasażerów.

Norwegian obsłużył w trzecim kwartale bieżącego roku 6,1 mln pasażerów. To ponad dwukrotnie więcej w odniesieniu do tego samego okresu ubiegłego roku, kiedy nordycki niskokosztowiec przewiózł 2,5 mln podróżnych. Dla jeszcze lepszego porównania w poprzednim kwartale doliczono się pięciu mln pasażerów. Średni wskaźnik wypełnienia samolotów wzrósł do 88,8 proc. Przed rokiem w tym samym okresie osiągnął 73,1 proc. Z kolei w poprzednim kwartale był na pułapie 81,2 proc.

Słabsze wskaźniki punktualności tani przewoźnik tłumaczy zakłóceniami na europejskich lotniskach związanych z brakami kadrowymi. Niemniej pod koniec trzeciego kwartału systematycznie się poprawiały. Średnia 73,6 proc. jest znacznie niższa niż 91 proc. uzyskane w tym samym okresie ubiegłego roku i trochę gorsza od 78,8 proc. z poprzedniego kwartału.

Zachęcające poziomy rezerwacji i plany zwiększenia floty

– Panująca niepewność makroekonomiczna i geopolityczna mieć wciąż wpływ na popyt na podróże lotnicze, niemniej poziomy rezerwacji pozostają zachęcające i coraz większa liczba pasażerów decyduje się na loty liniami Norwegian – podsumował Karlsen.

Tani przewoźnik planuje latem 2023 roku zwiększyć flotę do 85 samolotów i zaoferował na przyszłoroczne wakacje więcej połączeń do popularnych europejskich miast i kurortów. Rosnąca siatka tras jest dobrze przyjmowana przez klientów, więc nordycki niskokosztowiec jest gotowy do dalszego umacniania swojej pozycji jako czołowych linii lotniczych w Skandynawii.