Moda na transatlantyki A321XLR. Kolejne trasy Iberii

Pierwszego airbusa A321XLR miały odebrać linie lotnicze Aer Lingus, ale przez spór płacowy irlandzkiego przewoźnika z pilotami slot na bycie pierwszym odbiorcą samolotu nowego typu na świecie przypadło Iberii. Hiszpański operator zaczął eksploatować maszynę na dwóch trasach transatlantyckich. A321XLR zamienił A330 w rejsach z Madrytu do Bostonu i Waszyngtonu D.C. Z biegiem czasu liczba destynacji A321XLR rośnie, albowiem samolot realizuje już regularne połączenia do San Juan (Portoryko), Nowego Jorku-JFK. Od 13 grudnia Iberia zacznie eksploatować samolot w rejsach do Recife, podczas gdy 19 stycznia maszyna zacznie być wykorzystywana do obsługi lotów Madryt – Fortaleza.

Wzrost oferty Iberii

Wyniki finansowo-operacyjne operacji największego wariantu z rodziny A320 w Iberii muszą być bardzo dobre, albowiem hiszpańskie linie lotnicze planują dalszy wzrost liczby tras transatlantyckich, które wykonują wąskokadłubowe airbusy o zwiększonym zasięgu. 29 marca Iberia zainauguruje rejsy A321XLR na nowej trasie Madryt – Newark. Rotacje IB327/IB328 będą realizowane codziennie, dzięki czemu letnia podaż miejsc w lotach między stolicą Hiszpanii a Nowym Jorkiem wyniesie ponad 350 tysięcy – wzrost o 42 proc. względem tegorocznego sezonu letniego. Z kolei 13 czerwca wystartują połączenia Madryt – Toronto. Rotacje IB367/IB368 airbusy A321XLR będą realizować pięć razy w tygodniu. Dwie nowe trasy oznaczają, że północnoamerykański zasięg Iberii to już 10 miast.

¡Hola, Newark! Tres vuelos diarios para conectar Madrid y Nueva York.

A partir del 29 de marzo de 2026, reforzamos nuestra presencia en Nueva York con un nuevo vuelo diario entre Madrid y Newark Liberty International Airport, que se suma a las dos frecuencias que ya operamos… pic.twitter.com/1Cg3R6yeiD

— Iberia (@Iberia) November 25, 2025

Zwiększona elastyczność w zakresie obsługi połączeń wieloczęstotliwościowych powinna być kolejnym narzędziem, które linie lotnicze Iberia wykorzystają do pozyskania nowych klientów. Zwiększenie przepustowości to również istotny element ekspansji oferty Hiszpanów w ramach „Planu Lotów 2030”, którego głównym celem jest zwiększenie liczebności floty dalekodystansowej (w tym samolotów wąskokadłubowych o wydłużonym zasięgu) z 48 do 70 maszyn, dzięki czemu wzmocnieniu ulegnie łączność Madrytu z Amerykami Południową i Północną oraz Karaibami. Iberia już teraz oferuje średnio 150 lotów tygodniowo przez Atlantyk; roczna podaż miejsc na lukratywnym rynku to ponad dwa miliony foteli.

Transatlantycka „moda”

Pionierem w obsłudze lotów przez Ocean Atlantyckich za pomocą A321LR były linie lotnicze TAP Portugal. Modus operandi skopiowały i wdrożyły JetBlue Airways w operacjach do Wielkiej Brytanii i Amsterdamu. Amerykański przewoźnik o modelu hybrydowym zamierza w lecie 2026 roku latać airbusami A321XLR także do Barcelony i Mediolanu. Osiągi operacyjne samolotu nowego typu i łatwość w zapełnieniu kabiny skłoniły Air Canadę, Air Transat, American Airlines i United Airlines do rozbudowy europejsko-północnoafrykańskiej sieci tras. Kanadyjskie linie lotnicze będą wykorzystywać A321XLR do obsługi lotów do Agadiru, Berlina, Edynburga, Majorki i Tuluzy, podczas gdy American Airlines desygnowały maszynę do realizacji lotów z Nowego Jorku do „Aten Północy”, czyli szkockiego Edynburga.