Lufthansa Technik przekazała pierwszego airbusa A350 dla niemieckich VIP-ów

Podczas małej ceremonii w Hamburgu, prowadzonej zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi pandemii, minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer po raz pierwszy przyjrzała się przyszłemu flagowemu samolotowi Specjalnego Skrzydła Misji Powietrznych Federalnego Ministerstwa Obrony (BMVg). W drodze do ostatecznej gotowości operacyjnej samolotu w najbliższych tygodniach odbędą się certyfikacje oraz bardzo złożone loty testowe nowej maszyny o oznaczeniu wojskowym 10+03. To pierwszy na świecie rządowy samolot tego typu, a tym samym pierwszy na świecie Airbus A350, który nie będzie używany w komercyjnym lotnictwie. Maszyna otrzymała nową kabinę przystosowaną do przewożenia delegacji rządowych od działu produktu VIP i specjalnych misji lotniczych Lufthansy Technik. Była to pierwsza na świecie konwersja airbusa A350 do wersji rządowej i VIP.

Z racji tego, że samolot ten został udostępniony niemieckim siłom powietrznym, początkowo jest wyposażony w specjalną kabinę przejściową do transportu przedstawicieli rządu federalnego i towarzyszących im delegacji. Odpowiednie wstępne prace rozpoczęły się już w listopadzie ubiegłego roku w zakładach Lufthansy Technik. Kabina przejściowa jest dostosowana do specyficznych wymagań klienta i została wyposażona w pomieszczenia biurowe i konferencyjne, przylegające do wielofunkcyjnego salonu. Pozostała część kabiny jest dostępna dla towarzyszących delegacji. A350 będzie posiadał duże odstępy między siedzeniami, odpowiednią liczbę toalet i nowoczesny sprzęt kuchenny. Dopiero po tym, jak siostrzane samoloty 10+01 i 10+02, które obecnie kończą montaż w Tuluzie, otrzymają w pełni wyposażoną kabinę VIP od Lufthansa Technik w przyszłym roku, kabina przejściowa w 10+03 również zostanie wymieniona na jednolitą dla całej floty tych maszyn.

Rząd Niemiec pozyskuje trzy nowe airbusy A350-900 do transportu najważniejszych osób w państwie. Samoloty mają zostać dostarczone do 2023 r. Cena zakupu trzech szerokokadłubowych maszyn ma wynieść około 640 mln euro. Nieco mniej, bo 229 mln euro, kosztować będą systemy obrony, które zostaną zainstalowane w samolotach rządowych. Szczegółowe informacje na temat systemów są utajnione, choć wiadomo, że w skład wyposażenia obronnego wejdzie Large Aircraft Infrared Counter-Measure (LAIRCM), chroniący samoloty przed pociskami. Ogółem rachunek za nowe samoloty zamknie się w kwocie około 1-1,2 mld euro, co czyni przyszłą niemiecką flotę rządową jedną z najdroższych na świecie.

Do tej pory niemiecka rządowa flota dalekodystansowa składała się z dwóch używanych airbusów A340-300, które wcześniej służyły w barwach linii lotniczych Lufthansa. Zwiększenie liczby maszyn z dwóch do trzech zwiększy gotowość operacyjną do transportu najważniejszych osób w państwie, przekonuje ministerstwo obrony. Teraz z uwagi na prowadzone prace MRO bardzo często do dyspozycji VIPów pozostaje de facto tylko jeden samolot. Więcej na temat zakupu można przeczytać w naszym ubiegłorocznym artykule "Rząd Niemiec wybrał nowe samoloty dla VIP-ów".