W sezonie zimowym tylko Austrian Airlines będą świadczyć loty między Innsbruckiem a Warszawą. Polskie Linie Lotnicze LOT nie wznowią sezonowej trasy. Brak sobotnich slotów czyni trasę nieatrakcyjną dla biur podróży i narciarzy, gdyż pakiety noclegowo-karnetowe w Alpach trwają od soboty do soboty.
Innsbruck dołączył do sieci połączeń Lotniska Chopina w na przełomie listopada i grudnia 2024 roku, kiedy loty między austriacką bramą na Alpy a Warszawą zainaugurowały
Polskie Linie Lotnicze LOT i
Austrian Airlines. Przewoźnik znad Wisły wykonał 18 rotacji za pomocą boeingów 737, podczas gdy austriacki odpowiednik zrealizował 13 rejsów tam i z powrotem z wykorzystaniem embraerów 195.
Nadchodzący sezon zimowy będzie okresem, w którym rejsy między Innsbruckiem a Warszawą będą świadczyć wyłącznie austriackie linie lotnicze. Połączenia będą realizowane w soboty, więc
oferta Austrian Airlines jest idealna dla polskich narciarzy, albowiem alpejscy hotelarze sprzedają tygodniowe pakiety pobytowe wraz z karnetami na pobliskie wyciągi, a sobota jest dniem początku i końca zimowego wypoczynku.
Swoich operacji do Innsbrucka nie przywrócą Polskie Linie Lotnicze LOT. Anulacja sezonowego kierunku motywowana jest: ograniczoną dostępnością slotów w soboty oraz względami operacyjnymi. Piątkowe operacje byłyby znów nieopłacalne, gdyż polskim touroperatorom trudno jest wypracować z hotelarzami specjalne porozumienie, a LOT realizował rejsy LO229 i powrotny LO230 w formule charter-mix, więc sporą cześć foteli rezerwowały biura podróży.
W zimie narodowy operator uruchomi nowe bezpośrednie połączenia z Warszawy do
Rovaniemi, jak i
Marrakeszu oraz
Malagi.