Stowarzyszenie Przewoźników Azji i Pacyfiku (AAPA) wzywa rządy do zawieszenia lub powstrzymania się przed wprowadzaniem ograniczeń w podróży, tłumacząc że dotychczasowe doświadczenia wskazują, że takie środki nie zdają egzaminu, jednocześnie czyniąc poważne szkody. Apel padł na kilka godzin przed decyzją Donalda Trumpa ograniczającą podróże z Europy do USA.
AAPA wzywa rządy, by zawiesić lub powstrzymać się przed wprowadzaniem ograniczeń w podróżowaniu. Raporty Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazują, że epidemia COVID-19 dotarła już do ponad 100 krajów. W większości z nich rozprzestrzenianie zachodzi w kontaktach pomiędzy lokalnymi rezydentami, a nie w wyniku zaimportowanych przypadków. WHO wielokrotnie wypowiadała się przeciwko wprowadzaniu ograniczeń w przepływie podróżnych lub w handlu, gdyż takie środki generalnie nie przynoszą efektów – czytamy w oświadczeniu AAPA.
Stowarzyszenie zwraca także uwagę na to, że ograniczenia w podróży prowadzą do znaczących zakłóceń w łańcuchach dostaw, w działalności gospodarczej, w handlu i, co najważniejsze, poprzez znaczące skutki ekonomiczne, odbijają się na sytuacji ekonomicznej pojedynczych osób.
Podróże lotnicze są bezpieczne
Z raportu opisującego bieżącą sytuację, sporządzonego przez WHO 10 marca, wynika że pomimo tego, iż ponad 90 krajów wprowadziło różne formy ograniczeń w podróży, jedynie 45 rządów poinformowało WHO o dodatkowych środkach, przedstawiając wytłumaczenie z punktu widzenia polityki zdrowia publicznego, do czego zobowiązują Międzynarodowe Regulacje Zdrowia (IHR). WHO odnotowuje również, że ewentualne ograniczenia w podróży muszą być oparte na starannej analizie zagrożenia, muszą być proporcjonalne do zagrożenia dla zdrowia publicznego, ich stosowanie musi być krótkotrwałe, a ich obowiązywanie musi być regularnie rozważane w zależności od rozwoju sytuacji.
Eksperci medyczni ogłosili, że podróże lotnicze są bezpieczne, przypomina AAPA. By chronić podróżnych, branża lotnicza ściśle stosuje się do wytycznych WHO i IATA, dotyczących higieny podczas lotów oraz dezynfekcji, w tym podwyższonych standardów czyszczenia samolotów, poczekalni na lotniskach, jak również stosowania szpitalnego standardu filtracji powietrza filtrami HEPA na pokładach samolotów. Jak do tej pory, nie jest znany jakikolwiek przypadek zakażenia się wirusem COVID-19 podczas lotu.
Czas by zmienić podejście do wprowadzania ograniczeń
Biorąc pod uwagę fakt, że epidemia COVID-19 rozprzestrzenia się na całym świecie, nadszedł czas, by radykalnie przemyśleć ograniczenia w podróżowaniu, apeluje AAPA.
@–Branża lotnicza jest w pełni zaangażowana na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa pasażerów. Linie lotnicze Azji-Pacyfiku są dobrze przygotowane, by mierzyć się z kryzysami w zakresie zdrowia i ściśle przestrzegają wytycznych ustalonych przez IATA w porozumieniu z WHO oraz Airports Council International (ACI), obejmujących zarządzanie ryzykiem związanym z zagrożeniem zdrowia publicznego. Mimo to, rozprzestrzenianie się wprowadzania ograniczeń podróżowania oraz niewystarczające stosowanie się do IHR prowadzą do gigantycznych kosztów ponoszonych przez społeczeństwo przy jednoczesnych minimalnych lub żadnych korzyściach dla zdrowia publicznego. AAPA docenia przewodnictwo WHO w tym zakresie i wzywa rządy do tego, by fundamentalnie przemyślały powody, dla których wprowadzają tego rodzaju ograniczenia w podróżowaniu i inne środki, biorąc pod uwagę wpływ jaki wywołują na życie ludzi, jak również negatywne reperkusje dla gospodarki – powiedział Andrew Herdman, dyrektor generalny AAPA.
– Rządy muszą wzmocnić współpracę transgraniczną i pracować wspólnie z WHO, ICAO i innymi podmiotami by stworzyć system działań skoordynowany w skali światowej, pozwalający radzić sobie z obecną epidemią, bez tworzenia niepotrzebnych zakłóceń w strefie socjalnej i ekonomicznej. Dodatkowe środki mogłyby zostać skierowane w kierunku wzmocnienia odpowiedzi na zagrożenie zdrowia publicznego – podsumował Herdman.
Komunikat prasowy AAPA został opublikowany na kilka godzin przed tym, gdy WHO ogłosiła rozprzestrzenianie się koronawirusa COVID-19 z Wuhan pandemią, a prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wprowadził
ograniczenia w podróży pomiędzy Europą i Stanami Zjednoczonymi.
Obecnie, w mniejszym lub większym stopniu, ze skutkami epidemii koronawirusa z Wuhan zmaga się cała branża lotnicza. Lotnictwo bardzo szybko odczuło negatywne skutki pojawienia się nowego koronawirusa. Linie lotnicze z całego świata zaczęły zawieszać połączenia z Chinami, w Europie ograniczono obsługę tras do Włoch. Więcej na ten temat można przeczytać m.in. w naszych artykułach "
Koronawirus uderzył w branżę lotniczą. Czy LOT ma się czego obawiać?", "
Mikosz: Zapowiada się najgorszy rok w historii lotnictwa", "
Scope: Linie lotnicze, Airbus i Boeing odczuwają negatywny wpływ epidemii COVID-19".