Jak poinformował na swoim Twitterze minister obrony Mateusz Błaszczak, MON zakupi dziewięć kolejnych dronów FlyEye polskiej produkcji. Jak twierdzi członek rządu, zakup jest efektem sprawdzenia się bezzałogowców w służbie.
W zasadzie jest to zrealizowanie opcji
umowy zawartej w grudniu zeszłego roku pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia a firmą Grupa WB. Transakcja opiewała na kwotę 34 268 823,48 zł i zakładała dostarczenie Wojskom Obrony Terytorialnej dwunastu zestawów Bezzałogowych Systemów Powietrznych typu FlyEye wraz z opcją pozyskania kolejnych dziewięciu.
Sprawdzone „w boju”Jak podaje portal Defence24, rzeczywiście oddziały WOT były chwalone kilka tygodni temu na Sejmowej Komisji Obrony Narodowej za ich działania w czasie wiosennych klęsk żywiołowych i przy innych kryzysach. OT brała udział także w poszukiwaniach około 10 zaginionych osób. Skądinąd wiadomo, że jeden system klasy takiej jak FlyEye z głowicą optoelektroniczą zaopatrzoną w kamerę termowizyjną (a taką dysponuje FlyEye) jest w czasie poszukiwań ekwiwalentem kilkudziesięciu czy nawet kilkuset osób zaangażowanych w poszukiwania.
Co to za maszyna?BSP FlyEye jest modułowym systemem, który wykazuje się łatwością złożenia i demontażu. Gotowość do startu osiągana jest w czasie krótszym niż 10 minut. Start z ręki, bez użycia dodatkowych przyrządów możliwy jest w wąskich i ograniczonych przestrzeniach. Dron waży 12 kg, ma 1,8 m długości i dwa razy więcej rozpiętości. Cichy silnik elektryczny zasilany z akumulatorów litowo-polimerowych pozwala latać na pułapie 3 500 m z prędkością maksymalną do 120 km/h przez 150 minut.
FlyEye jako platforma nośna jest standardowo wyposażona w głowicę umieszczoną pod kadłubem, zapewniając tym samym duży zakres obserwacji. Dwie kamery w głowicy (kamera światła dziennego oraz termowizyjna) pozwalają na szybkie przełączanie zobrazowań wideo. FlyEye ma możliwość integracji z lekkim uzbrojeniem precyzyjnym, integracji z akustycznym sensorem wektorowym do wykrywania źródeł wystrzału. W zależności od zastosowania FlyEye może być również zintegrowany z innymi głowicami obserwacyjnymi. Standardowe wyposażenie w obserwacyjną głowicę dualną wyposażoną w kamery światła dziennego i termowizyjną może być modyfikowane w zależności od potrzeb i przeznaczenia.
Drony są zintegrowane z używanym powszechnie w WP systemem kierowania ogniem artylerii Topaz, dzięki czemu mogą nie tylko rozpoznawać cele dla artylerzystów, ale też być używane do korygowania ognia. Obecnie niewielka liczba tych BSP służy właśnie w naszej artylerii. FlyEye jest również na wyposażeniu Wojsk Specjalnych.