Japonia: „Majówka” pokazuje skalę załamania się rynku przewozów pasażerskich

W omawianym okresie liczba klientów japońskich linii lotniczych spadła, licząc rok do roku, na trasach krajowych jak i międzynarodowych o niecodzienne wartości. W wypadku lotów wewnętrznych o 88 proc. a długodystansowych o 97 proc. Statystyki przedstawione przez Nippon Airways czy Japan Airlines nie pozostawiają złudzeń. Załamanie rynku transportowych jest niespotykane w historii.

Dane, które podało sześć głównych firm kolejowych, tylko to potwierdzają. Shinkansen, ogólnojapońska sieć linii kolejowych, stworzona specjalnie dla superszybkich pociągów, zanotowała spadek w ruchu również na poziomie oscylującym przy wartości 95 proc. Ta sama sytuacja miała w pociągach zwanych tokubetsu kyūkō - „ograniczonych ekspresach”, czyli pociągach, które zatrzymują się na ograniczonej liczbie przystanków w porównaniu do innych ekspresów kursujących na danej trasie. Również na drogach ruch zmniejszył się o niebagatelne 70 proc., porównując dane do tych z 2019 roku - podało Japońskie Ministerstwo Ziemi, Infrastruktury, Transportu i Turystyki (Ministry of Land, Infrastructure, Transportation, and Tourism – MLITT).

Złoty Tydzień to japoński długi weekend majowy. 29 kwietnia oraz 3, 4 i 5 maja mają miejsce cztery święta narodowe, które są dniami wolnymi od pracy. W tym czasie nie działają banki czy tokijska giełda. Wielu Japończyków wykorzystuje tę sposobność i po dobraniu kilku dni urlopu bierze dłuższy rozbrat z pracą. To doskonała okazja do odwiedzenia rodziny, zobaczenia jednej z wielu atrakcji turystycznych dostępnych na wyspach japońskich czy poza jej granicami.

Według japońskiego biura podróży JTB Corp. w ubiegłym roku 24,6 miliona osób podróżowało po japońskich wyspach w okresie Złotego Tygodnia. Z kolei Dai-ichi Life Research Institute podaje, że sami Japończycy na podróże krajowe wydali w 2019 roku 1,48 mld dolarów.

W kwietniu premier Shinzo Abe zapowiedział, że lotnictwo zostanie objęte pakietem stymulacyjnym, który ma wynosić jedną piątą PKB Japonii. Nie wiadomo jednak ile z tych pieniędzy trafi do przewoźników. Na razie stowarzyszenie Scheduled Airlines Association, które reprezentuje ANA, JAL i 17 innych linii, szacuje, że skutki rozprzestrzeniania się wirusa z Wuhan będą kosztować jej członków tylko do końca maja 4,64 mld dolarów. Do końca 2020 roku straty z powodu utraconych dochodów mogą urosnąć czterokrotnie.