IATA: Europejscy przewoźnicy mogą stracić 76 mld dolarów, europejskie PKB 378 mld

Najnowsza prognoza przedstawiona przez Zrzeszenie zakłada, iż strata linii lotniczych z Europy, wynikająca z tytułu utraconych przychodów wyniesie 76 mld dolarów. Popyt na podróże lotnicze, liczony w pasażerokilometrach (RPK) będzie o 46 proc. niższy niż w ubiegłym roku, szacuje IATA.

Skutki tak dotkliwych strat branży odczuje otaczające je środowisko biznesowe i społeczne. Załamanie o takiej skali powoduje ryzyko utraty pracy przez około 5,6 mln osób i straty w PKB w wysokości 378 mld dolarów, którą to sumę generuje transport lotniczy – czytamy w komunikacie IATA.

Ucierpią największe rynki lotnicze kontynentu

Wśród pojedynczych rynków lotniczych w Europie, które mogą szczególnie odczuć skutki kryzysu, IATA wymienia Wielką Brytanię, w przypadku której spadek 113,5 mln pasażerów przełoży się na 21,7 mld dolarów utraconych przychodów, przez co zagrożonych będzie 402 tys. miejsc pracy. W rezultacie brytyjska gospodarka może stracić równowartość 37,2 mld dolarów.

Ze spadkiem 93,7 mln pasażerów oraz utraconymi przychowami w wysokości 13 mld dolarów musi liczyć się Hiszpania. Na tym rynku utratą pracy zagrożonych jest 750 tys. pracowników, z kolei gospodarka Hiszpanii odczuje brak 49,4 mld dolarów.

IATA przewiduje, że rynek niemiecki może się spodziewać 84,4 mln pasażerów mniej i 15 mld dolarów utraconych przychodów. Tym samym, u zachodniego sąsiada Polski, zagrożonych jest 400 tys. miejsc pracy oraz 28 mld dolarów zasilających niemiecką gospodarkę.

Włochy, które są obecnie krajem najsilniej dotkniętym epidemią koronawirusa zapalenia płuc z Wuhan COVID-19, według wyliczeń Zrzeszenia muszą się liczyć ze spadkiem w wysokości 67,7 mln pasażerów oraz 9,5 mld dolarów utraconych przychodów. Pod znakiem zapytania jest 256 tys. miejsc pracy oraz niebagatelne 67,4 mld dolarów wsparcia dla gospodarki kraju.

Skutki kryzysu boleśnie odczuje również Francja. 65 mln pasażerów mniej, 12 mld dolarów utraconych przychodów, zagrożonych 318 tys. miejsc pracy przez to gospodarka kraju straci 28,5 mld dolarów – takie są wyliczenia IATA dotyczące skutków społecznych i ekonomicznych dla Kraju nad Sekwaną.

IATA ponawia wezwanie do rządów do działania

Aby zminimalizować skutki ekonomicznego tsunami, które straty branży lotniczej mogą wywołać w gospodarce europejskiej, konieczne jest by rządy krajów wzmocniły swoje wysiłki w celu pomocy branży, przekonuje IATA. Niektóre rządy krajów europejskich, w tym Norwegii, Szwecji, Finlandii, Hiszpanii i Włoch, już podjęły działania, zauważa Zrzeszenie, jednak konieczna jest dalsza pomoc. IATA wzywa do połączenia takich narzędzi pomocowych, jak bezpośrednie wsparcie finansowe, kredyty, rządowe gwarancje na kredyty, wsparcie dla rynku obligacji korporacyjnych oraz ulgi podatkowe.

– Branża transportu lotniczego napędza gospodarkę, wspierając do 12,2 mln miejsc pracy w Europie, przyczyniając się do wytwarzania 823 mld dolarów PKB. Każde miejsce pracy w branży lotniczej wspiera kolejne 24 miejsca pracy w pozostałych działach gospodarki. Rządy muszą dostrzec olbrzymią rolę branży transportu lotniczego i pilnie udzielić jej potrzebnego wsparcia. Po pierwsze, utrzyma to rentowność finansową linii lotniczych w obecnym czasie zamkniętych granic, pozwalając utrzymać stanowiska pracy oraz utrzymać połączenia niezbędne do repatriacji obywateli oraz zapewnienia koniecznego przepływu cargo. Po drugie, w ten sposób można uniknąć poważnej straty dla gospodarki, poprzez zagwarantowanie, że linie lotnicze w momencie zniesienia ograniczeń podróżowania mogą natychmiast rozwinąć działalność, wspierając gospodarkę europejską oraz światową – powiedział Rafael Schvartzman, wiceprezydent IATA ds Europy.

Apel również do organów nadzoru

Poza wezwaniami o pomoc finansową skierowaną do europejskich rządów, IATA wystosowała również apel do organów nadzoru, by te podjęły decyzję o podjęciu środków zaradczych wspierających branżę lotniczą.

Zdaniem Zrzeszenia, priorytety działania powinny obejmować wprowadzenie pilnej, czasowej poprawki do obowiązywania artykułu EU261 regulującego prawa pasażerów do odszkodowań. W tym przypadku, jak argumentuje IATA, potrzebna jest tymczasowa elastyczność działania, np zezwolenie na wydawanie voucherów zamiast wypłacania odszkodowań w gotówce, co pozwoliłoby liniom lotniczym podratować ich sytuację związaną z przepływem gotówki.

Zrzeszenie sugeruje również wprowadzenie pakietu środków wspierających operacje cargo, takich jak uproszczenie i przyspieszenie procedur wydawania zgód do przelotów oraz zgód na lądowania, wyłączenie załóg samolotów z konieczności odbywania 14-dniowych kwarantann, oraz zniesienie ciężarów finansowych, takich jak opłaty przelotowe, opłaty postojowe czy ograniczenia slotowe.

– Niektóre organy nadzoru podejmują pozytywne działania. Jesteśmy wdzięczni Radzie Europejskiej, że nalegała na sezonowe zniesienie reguł korzystania ze slotów. Dzięki temu, w tym sezonie linie lotnicze oraz lotniska będą miały większą elastyczność i większą pewność działania. Ale na frocie regulacji prawnych pozostaje jeszcze wiele do zrobienia. Konieczne są poprawki dla tymczasowego elastycznego stosowania EU261 oraz potrzebne są działania pozwalające na przepływ cargo lotniczego – dodał Schvartzman.