Rząd Hiszpanii skłania się do wprowadzenia zakazu dla krajowych lotów na krótkim dystansie. Podobne plany opracowywane są już w sąsiadującej Francji oraz w Niemczech.
Zakaz dotyczyłby również rejsów na trasach do 500 km w obrębie kraju, które można zastąpić podróżą koleją w mniej niż 2,5 godziny.
Rządząca koalicja w Hiszpanii zakłada na razie wdrożenie takich ograniczeń do... 2050 roku. Czy uda się szybciej? Wszystko zależy od determinacji decydentów z Półwyspu Iberyjskiego oraz postanowień w tym zakresie innych państw członkowskich Unii Europejskiej.
Loty na krótkich dystansach generują 6 proc. wszystkich szkodliwych emisji CO2 na Starym Kontynencie. Plany decydentów z Madrytu budzą trwogę Asociación de Lineas Aéreas (ALA). Zrzeszenie przewoźników powietrznych z Półwyspu Iberyjskiego lobbuje mocno za pozostawieniem wyboru liniom lotniczym, które mocno ucierpiały z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Jak wprowadzony zakaz wyglądałby w praktyce Hiszpanii? Lotów na Baleary czy Wyspy Kanaryjskie nie da się z oczywistych względów zastąpić koleją, ale bardzo dochodowe dla linii lotniczych trasy Barcelona-Madryt, Walencja-Madryt czy Malaga-Madryt już tak. Podróżni mają bowiem znakomitą opcję w postaci kolei dużych prędkości AVE, której sieć w Hiszpanii rozrosła się do 3400 km. W sumie w tym kraju jest 15 400 km torów kolejowych, czym szczyci się Ministerstwo Rozwoju Hiszpanii.
AVE i znacznie tańsza zwykła kolej łączy stolicę Kastylii nie tylko z Walencją czy z Saragossą w Aragonii, ale również z Tarragoną, Barceloną i Gironą w Katalonii, a także Alicante, Grenadą, Kordobą, Sewillą, Kadyksem, Malagą w Andaluzji, La Coruną i Vigo w Galicji, Oviedo i Gijon w Asturii, Santander w Kantabrii oraz Bilbao i San Sebastian w Kraju Basków.
Czy zatem Hiszpania podąży
drogą Francji oraz
Niemiec? Na razie plany zakazu lotów na krótkich dystansach są tylko omawiane w parlamencie, niemniej patrząc na
rozbudowę sieci AVE do większej liczby miast, można z większym optymizmem śledzić rozwój wydarzeń na Półwyspie Iberyjskim.